Najmłodsi przewożeni są w fotelikach i są zapięci pasami bezpieczeństwa. Na półmetku wakacji przypominamy rodzicom o tym, że dzieci trzeba zawsze przewozić w fotelikach i z zapiętymi pasami bezpieczeństwa. Nawet gdy przejażdżka jest krótka. Policjanci podczas kontroli drogowej zwracają uwagę na to, czy rodzice zapewniają bezpieczeństwo najmłodszym uczestnikom ruchu drogowego.
Zapytani przez nas kierowcy jednomyślnie stwierdzają, że tu chodzi o bezpieczeństwo ich dzieci. Jednak zdarza się, że nieodpowiedzialni rodzice czy opiekunowie pozwalają najmłodszym jechać bez pasów czy nie korzystają z fotelików. Najczęściej tłumaczą się tym, że jadą tylko kilkaset metrów, albo do znajomych, którzy mieszkają niedaleko i czas zapinania dziecka w foteliku byłby dłuższy, niż samej podróży. To nie są żadne okoliczności łagodzące. Warto pamiętać, że w czasie zderzenia samochodu jadącego z prędkością 50 km/h z przeszkodą, osoba o wadze 70 kg. uderza w przedmiot przed nią z siłą ciężaru 3,5 tony. Przy takim uderzeniu nie tylko dziecko nie ma szans na przeżycie.
Tylko od nas zależy czy druga połowa wakacji będzie bezpieczna dla nas samych i naszych podopiecznych.