Starszy Sierżant Marcin Szpyruk zmarł tragicznie 20 sierpnia. Był z rodziną na wakacjach w nadmorskim Sztutowie. Utonął, ratując dziecko. Miał 31 lat.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza święta w kościele św. Jana Pawła II w Siedlcach. Pogrzeb odbył się zgodnie z ceremoniałem policyjnym. W ostatniej drodze młodemu funkcjonariuszowi towarzyszyli najbliżsi, przyjaciele, koledzy policjanci, a także wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży, wicemarszałek senatu Maria Koc, prezydent Siedlec Andrzej Sitnik, zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Tomasz Szymański, zastępca Komendanta Stołecznego Policji insp. Marek Chodakowski, Komendant Powiatowy Policji w Mińsku Mazowieckim insp. Sławomir Rogowski, ks. ppłk Piotr Gibasiewicz.
Marcin Szpyruk pracował w Komendzie Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. Mieszkał wraz z żoną i 15-miesięczną córką w Siedlcach.
W uznaniu szczególnych zasług i osiągnięć służbowych został dziś uhonorowany przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji złotą odznaką „Zasłużony Policjant”, którą wręczono jego rodzinie.
Trumnę z ciałem funkcjonariusza złożono na cmentarzu janowskim w Siedlcach.
Zaraz po tragicznej śmierci policjanta, premier Mateusz Morawiecki przyznał jego najbliższym rentę specjalną. W pomoc zaangażowali się także znajomi i przyjaciele, którzy organizują zbiórkę pieniędzy dla żony i osieroconej córki. Szczegółowe informacje dostępne są tutaj.