maski

i

Autor: pixaby

Problem z dostawą masek do urzędu. Priorytetem szpitale

2020-03-20 10:47

Zamiast całej dostawy, tylko część. Siedlecki magistrat nadal czeka na maseczki, które zostały zamówione pod koniec lutego.

Do tej pory dostarczono sto sztuk ubrań ochronnych z maskami i okularami. Nadal nie ma masek z filtrami, które są najbardziej potrzebne. - Jesteśmy w kontakcie z firmą, która realizuje zamówienie, ale z maskami jest problem – przyznaje  Jerzy Pawlik, naczelnik wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w siedleckim urzędzie miasta. – Sytuacja jest ciężka. Firma działa w okolicy Częstochowy, to dość daleko. Wszyscy korzystają z jej usług i co jest w hurtowniach wykupują. Zaopatrują się zwłaszcza szpitale, bo one są teraz priorytetem. Jeśli sytuacja się poprawi, to jest szansa, że zamówienie zostanie zrealizowane – dodaje. Na początku przyszłego tygodnia powinna pojawić się informacja od dostawcy.

Cena masek cały czas rośnie i obecnie sięga około 70 złotych za sztukę. Miasto dostało zapewnienie, że kupi je zgodnie z wcześniej ustaloną stawką – 21 zł. Ile sztuk dokładnie? Tego nie wiadomo. Wstępnie miało być ich 1500, ale przy obecnych brakach każda ilość będzie satysfakcjonująca.

Maski dostaną osoby, które na co dzień stykają się z ludźmi objętymi kwarantanną czy znajdującymi się w grupie ryzyka, np. seniorami. W pierwszej kolejności mają one trafić do strażników miejskich, pracowników MOPR i Stowarzyszenia im. Kofoeda. Jeśli w pomoc zostaną zaangażowani żołnierze WOT, to dla nich też miasto przygotuje środki ochronne.