W maju tego roku Agata K. została skazana przez Sąd Okręgowy w Siedlcach na 6 lat więzienia, miała także naprawić wyrządzone szkody. Siedlczanka odwołała się od wyroku. Wczoraj (8 listopada) usłyszała wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Sąd Apelacyjny obniżył wymiar kary pozbawienia wolności do 4,5 roku.
Sprawa zbulwersowała mieszkańców miasta, bo zamiast na leczenie kobieta miała wydawać zebrane pieniądze m.in. na drogie torebki.