- Zagubiony zwierzak zaczipowany jest często zgłaszany przez straż miejską, która dysponuje specjalnymi czytnikami. Zaczipowanie zwierzęcia równa się z zarejestrowaniem i wpisaniem do bazy danych - tłumaczy Marlena Kosowska, z Wydziału Gospodarki Komunalnej siedleckiego magistratu.
W bazie danych jest imię, nazwisko i numer telefonu właściciela, więc dotarcie do niego staje się bardzo proste. Z elektronicznego znakowania warto skorzystać jeszcze przed świętami.
- Za chwilę będzie okres świąteczno-sylwestrowy. Może nie będzie to taki huczny sylwester, jak co roku, ale myślę, że mieszkańcy osiedli czy domków jednorodzinnych będą strzelać z petard, a zwierzęta nie ukrywajmy boją się i wystraszone ich hałasem uciekają - dodaje.
Co roku po sylwestrze przybywa zagubionych zwierząt. By uniknąć stresu - i sobie i waszemu pupilowi - warto skorzystać z darmowego czipowania. Zabieg można wykonać w gabinetach weterynaryjnych. Listę dostępnych miejsc można znaleźć na stronie internetowej siedleckiego magistratu.
Ratusz przekonuje też mieszkańców do kastracji i sterylizacji czworonogów. Te zabiegi także są dofinansowane przez miasto. - Zgodnie z programem opieki nad zwierzętami każdy mieszkaniec Siedlec, nie osoba zameldowana tylko mieszkaniec, może dostarczyć w ciągu roku dwa zwierzaki na przeprowadzenie zabiegu kastracji albo sterylizacji. Warunkiem skorzystania z dofinansowania do zabiegów jest elektroniczne oznakowanie zwierzęcia – tłumaczy Marlena Kosowska.
Wszystko po to, by zapobiegać bezdomności zwierząt. W tym roku miasto miało spory problem z kotami, które w maju i czerwcu rozmnażały się w niekontrolowany sposób. Część trafiło do miejskiej przechowali i znalazło dom, pozostałe żyją na ulicy. Jest ich w sumie około 400. Kocim włóczęgom pomagają społeczni opiekunowie, którzy m.in. dokarmiają zwierzęta. Ich wsparcie jest ważne szczególnie zimą, kiedy koty muszą stawić czoła mrozom i zamkniętym piwnicom. Wolontariuszy cały czas brakuje, dlatego – jeśli ktoś ma trochę wolnego – może złożyć wniosek w magistracie i pomóc. Ważne też, by wszyscy mieszkańcy przyjaźnie podchodzili do futrzaków. – W okresie jesienno-zimowym koty potrzebują naszego wsparcia i tu mówimy nie tylko o dokarmianiu, ale i o takim spojrzeniu bardziej przychylnym okiem na koty. Są dużo niższe temperatury i czasem warto uchylić okienko w piwnicy, aby one mogły tam wejść i się ogrzać – apeluje Aneta Krajewska, rzecznik prasowy siedleckiego magistratu.
Więcej o sytuacji bezdomnych zwierząt w Siedlcach oraz ich potrzebach w materiale dźwiękowym, który poniżej.
Polecany artykuł: