Na początku tygodnia Narodowy Fundusz Zdrowia wydał zalecenie, aby do minimum ograniczyć liczbę planowych zabiegów lub czasowo je zawiesić. To odpowiedź na rosnącą liczbę chorych na COVID-19.
Do tej pory lekarze ze Szpital Miejskiego w Siedlcach starali się w miarę możliwości wykonywać zaplanowane świadczenia, szczególnie w przypadku pacjentów, którzy już po raz kolejny mieli przekładany termin. – Istotne było, żeby tym pacjentom ulżyć w cierpieniu i te zabiegi przeprowadzić. Tak postępowaliśmy w tym tygodniu – mówi Mirosław Leśkowicz, dyrektor Szpitala Miejskiego w Siedlcach.
W przyszłym tygodniu będą zmiany. – W związku z tym, że liczba chorych pacjentów wzrasta, a my nie mamy generalnie już wolnych miejsc w szpitalu, to od poniedziałku oddział chirurgii Szpitala Miejskiego w Siedlcach będzie pracował dla pacjentów z COVID-19 - informuje dyrektor.
Mają tam być leczeni chorzy w najcięższym stanie - z ostrą niewydolnością oddechową, wymagający tlenoterapii. W związku z przekształceniem chirurgii w odział zakaźny, planowe zabiegi zostaną czasowo zawieszone.
- Od dziś zabiegi, które miały być realizowane od poniedziałku, będą przesuwane i na tym etapie ustaliliśmy, że podlegać przesunięciu będą osoby, których zabiegi miały być wykonane w ciągu najbliższych dwóch tygodni, czyli do końca marca - tłumaczy dyrektor Leśkowicz.
Dziś rano w szpitalu miejskim hospitalizowanych było 131 pacjentów chorych na COVID-19.
W Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach na razie planowe zabiegi nie są odwoływane. Władze placówki starają się o zwiększenie miejsc dla pacjentów covidowych w szpitalu tymczasowym, który działa obok i leczy tylko osoby zakażone. Teraz jest tam 66 łóżek. Wszystkie są już zajęte.
- Mam nadzieję, że dzisiaj będzie zwiększenie liczby łóżek w szpitalu tymczasowym do 100, więc będziemy się starali jak najdłużej utrzymać normalną pracę szpitala głównego, czyli na ten tydzień na pewno nie odwołujemy żadnych zabiegów planowych – zapewnia Marcin Kulicki, prezes szpitala wojewódzkiego.
Decyzję o zwiększeniu liczby miejsc ma podjąć Ministerstwo Zdrowia.