Siedleccy harcerze z hufca ZHP Podlasie pomagają uchodźcom na granicy

i

Autor: Monika Półbratek Oliwia Witczuk i Aleksander Panasiuk z hufca ZHP "Podlasie" w Siedlcach chętnie włączyli się w pomoc uchodźcom na granicy

Siedleccy harcerze pomagają uchodźcom na granicy [AUDIO, FOTO]

2022-03-15 16:30

Chętni do pomocy harcerze z hufca ZHP „Podlasie” w Siedlcach dołączyli do kontyngentu humanitarnego ZHP „Zastęp Granica”. Pracują przy przejściu granicznym w Medyce i Przemyślu. Opiekują się uchodźcami, którzy oczekują na transport, pomagając im się rozgrzać i odpocząć, a potem kierują ich do odpowiednich autokarów lub pociągów. Praca jest ciężka i obciążająca psychicznie, ale dla harcerzy najważniejsza jest służba na rzecz innych.

POSŁUCHAJ, jak siedleccy harcerze włączają się w pomoc uchodźcom na granicy:

– Kontyngent humanitarny ZHP o nazwie „Zastęp Granica” od 1 marca, dopóki będzie trzeba, nieprzerwanie 24 godziny na dobę pełni służbę na przejściu granicznym w Medyce i Przemyślu (…) Służba jest podstawowym zadaniem Wędrowników i harcerzy Związku Harcerstwa Polskiego. Nawet w naszym przyrzeczeniu jest zapis, by „nieść chętną pomoc bliźnim”, tzn. właśnie służyć. Tym zadaniem zajmują się też Wędrownicy, starają się, żeby ta służba była przede wszystkim mierzalna, ambitna, ale i realna, terminowa. To wszystko spełniało zadania „Zastępu Granica”, który już w kilka dni po inwazji został utworzony. Mieliśmy najpierw zgłoszenia do ogólnej bazy wolontariuszy ZPH, a następnie już szczegółowo na „Zastęp Granica” rejestrowaliśmy się na konkretne tury kontyngentu, na które chcemy pojechać – wyjaśnia Aleksander Panasiuk, przewodnik z Hufca ZHP „Podlasie” w Siedlcach.

Harcerze wrócili niedawno z trzeciej tury pomocowej. Każda taka tura trwa pięć dni. Pierwszy dzień to szkolenie, odprawy i współpraca z kolejną zmianą, a kolejne cztery – nieprzerwana praca po 12 godzin na dobę w dwóch zmianach, dziennej i nocnej. Zajęć nigdy nie brakuje. Zawsze ktoś czeka na rozmowę czy ciepły posiłek.

– Jesteśmy tam tak jakby na pierwszej linii wsparcia dla osób, które uciekają z Ukrainy. Pracujemy przy samym przejściu granicznym. Przede wszystkim naszym zadaniem było tam zadbanie o tych ludzi, zmarzniętych, wygłodzonych i generalnie zmęczonych, wręcz wykończonych kilkunasto- lub nawet kilkudziesięciogodzinnymi podróżami, a następnie staniem w kolejce do przejścia granicznego – mówi pionierka Oliwia Witczuk.

Siedleccy harcerze przyznają, że praca na granicy nie jest łatwa. W szczytowych momentach pomagali w obsłużeniu 2 tys. uchodźców na godzinę. Brakuje tam więc czasu na odpoczynek, warunki pogodowe o tej porze roku bardzo często są niesprzyjające, a ciągłe patrzenie na ludzką krzywdę powoduje spore przygnębienie.

– Ta praca jest ciężka zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Warunki fizyczne są bardzo trudne. Temperatury w dzień sięgają -5 stopni, natomiast zmiany wieczorne i nocne potrafiły pracować przy -15 stopniach. No i przede wszystkim jest to spore obciążenie psychiczne (…) My jesteśmy na pierwszej linii spotkania z tymi osobami. Uchodźcy przekraczają granicę i spotykają nas, wolontariuszy i służby. Jesteśmy pierwszymi uśmiechniętymi osobami od wielu, wielu godzin czy nawet dni, które oni zobaczyli, a które mają im zapewnić wsparcie, kierują ich w dalszą podróż, dają jedzenie, gorącą herbatę. Uchodźcy mogą z nami porozmawiać o tym, co będzie się z nimi dalej działo, jak będzie wyglądać ich dalsza podróż, a może nawet dalsze życie. Jest to duże obciążenie psychiczne, bo widzimy tam wiele ludzkich tragedii, wiele sytuacji łamiących serce, ale staramy się z tym walczyć, rozmawiać ze sobą, pomagać sobie nawzajem – opowiada Aleksander Panasiuk.

Harcerze mogą też korzystać z profesjonalnych porad psychologów ze strefy wsparcia ZHP. Mimo trudnych warunków, nie planują rezygnować z pracy na granicy i chcą brać udział w kolejnych turach. Więcej na ten temat, a także o tym, jakie momenty najbardziej utkwiły w pamięci młodzieży z Siedlec i jak można wesprzeć osoby pomagające na granicy, usłyszycie w załączonym nad tekstem materiale dźwiękowym (jeżeli się nie wyświetla, należy odświeżyć stronę, a jeśli nie chce się odtworzyć, włączyć dźwięk na komputerze).

Sonda
Czy jesteś spakowany na wypadek wojny?