– Pierwszym takim budynkiem jest oczywiście siedlecki Ratusz pod Jackiem, o którym wiemy, że kiedy go budowano, a także w późniejszych wiekach, kiedy go przebudowywano i remontowano, to wykonano w nim tzw. podpiwniczenia – mówi Natalia Zyśk, przewodnik z siedleckiego oddziału PTTK.
W drugiej połowie XVIII wieku w piwnicach tych znajdowały się głównie magazyny i sklepy, bo wówczas budynek służył jako ważny punkt handlowy, podobnie jak krakowskie Sukiennice. Stał przy ówczesnym rynku, a obecnym Skwerze im. Tadeusza Kościuszki. Wewnątrz składowano towary nieodporne na złe warunki atmosferyczne. Prawdopodobne jest zatem, że z piwnic mogło prowadzić na zewnątrz jakieś inne wyjście. Jak niesie wieść gminna, podobno ślady ewentualnego przejścia odkryto tam w czasie II Wojny Światowej, a konkretnie w 1944 roku, kiedy to Ratusz uległ częściowemu zniszczeniu.
– Jedna z legend mówi, że właśnie do tego odkrytego przejścia dostało się dwóch uczniów szkół średnich. Ale czy jest to potwierdzona informacja…? Niestety nie. Pozostaje to zatem tylko kwestią legendy i opowieści – dodaje Pani Przewodnik.
Jeżeli jednak przejście istnieje, może łączyć ratusz np. z pobliskim Kościołem św. Stanisława. A to wcale nie jedyne obiekty w mieście, do których tajemnicze podziemia mogłyby prowadzić… Więcej na ten temat możecie usłyszeć w załączonym poniżej podcaście.
Polecany artykuł: