Siedleckie szpitale otrzymały wsparcie finansowe na zakup sprzętu do walki z koronawirusem

460 tys. zł – to kwota na walkę z koronawirusem przyznana Szpitalowi Miejskiemu w Siedlcach. Placówka zamówiła przede wszystkim maseczki i kombinezony dla personelu szpitala oraz respiratory dla pacjentów. Mimo otrzymanych środków, nie wiadomo, czy uda się dokonać zakupów. Problemem jest bowiem ich dostępność, zwłaszcza maseczek, które stały się wszędzie towarem deficytowym.

– W zakresie zakupów inwestycyjnych zdaje się, że sytuacja będzie bardziej prosta. Natomiast jeżeli mamy finanse na zakup środków ochrony osobistej, a nie możemy ich dokonać z własnych środków, to de facto w tym momencie niewiele to zmieni. Więc tak czy inaczej musimy się starać, żeby w miarę na bieżąco uzupełniać nasze zapasy, poprzez monitowanie naszych kooperatorów w zakresie dostawy tego sprzętu – wyjaśnia Mirosław Leśkowicz, dyrektor Szpitala Miejskiego w Siedlcach.

Także Mazowieckiemu Szpitalowi Wojewódzkiemu w Siedlcach wojewoda przekazał kwotę około pół mln zł. Najdroższy sprzęt, o którego zakup wnioskowała placówka, został już zakupiony. 

– Myśmy zgłosili zapotrzebowanie bodajże na ponad 1 mln zł, ponieważ zgłosiliśmy zakup urządzenia do transfuzji krwi, tzw. ECMO, co zresztą dostaliśmy, które kosztuje prawie 400 tys. zł. Pozostałego zapotrzebowania, które nie jest realizowane z budżetu wojewody, podjął się realizacji samorząd województwa mazowieckiego, który uruchomił rezerwę na tego typu okoliczności. Jesteśmy w trakcie zakupu 15 respiratorów, ponieważ od wojewody dostaliśmy 1 sztukę, a pozostałe 14 realizujemy z pieniędzy Urzędu Marszałkowskiego – mówi Marcin Kulicki, prezes zarządu Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach.

W przypadku nagłego wzrostu kosztów niektórych sprzętów, które planują zakupić oba szpitale, mogą one wnioskować do wojewody o zwiększenie potrzebnej im kwoty na zakup oprzyrządowania.