– Nasza wspólnota Klasztorna w Siedlcach z dniem 18 maja 2020 roku została podana 14-dniowej kwarantannie z powodu kontaktu z osobą, u której zdiagnozowano koronawirusa. W tych okolicznościach poprosiłem o pomoc Ojców z Kodnia. Od poniedziałku zapewniają odpowiednią posługę duszpasterską w parafii. Wszyscy ojcowie przebywający w klasztorze wraz z duszpasterzami czują się dobrze. Przeżywamy swoiste zamknięte rekolekcje. Prosimy o modlitwę w naszych intencjach, zapewniając o naszej pamięci modlitewnej (...) – poinformował dziś, 20 maja, swoich parafian w specjalnym oświadczeniu o. proboszcz Piotr Darasz OMI.
Powody do niepokoju mogłyby mieć te osoby, które w najbliższym czasie pragną zorganizować w parafii św. Teresy jakieś rodzinne uroczystości, takie jak śluby, pogrzeby czy chrzty. Jak zapewnia nas jedna z parafianek, która zaplanowała tego rodzaju wydarzenie na zbliżający się weekend, ojcowie zakonni uspokoili ją, że wszystko odbędzie się według planu, a ona i jej rodzina mogą czuć się bezpiecznie.

i
– Sytuacja w parafii św. Teresy wywołała w moim wypadku troszkę stresu, ponieważ w najbliższą niedzielę odbywają się chrzciny mojej córeczki. Na szczęście po kontakcie z parafią dowiedziałam się, że wszystko odbędzie się bez zakłóceń, ponieważ przyjechali ojcowie z Kodnia, którzy udzielą sakramentu. Ksiądz poinformował mnie również, że nie mam się czego obawiać, można spokojnie przybyć na Mszę do kościoła, kościół został do tego odpowiednio przygotowany i nie mamy się czego obawiać. Sprawa dotyczy tylko ojców, a oni są poddani kwarantannie. Wszystko odbędzie się bezpiecznie – opowiada Ela, mama małej Zuzi, która zdecydowała się nie odwoływać rodzinnej uroczystości.
Ojcowie Oblaci zapewniają, że wszystkie nabożeństwa będą się nadal odbywać, sprawowane przez ojców z Kodnia, a dodatkowo będą transmitowane na fanpage'u parafii w portalu społecznościowym. W świetle obowiązujących obecnie przepisów rządowych, w kościele może jednocześnie przebywać jednorazowo do 155 osób.