Stale monitorujemy sytuację - zapewnia Aneta Krajewska, rzecznik prezydenta Siedlec.
Jesteśmy w stałym kontakcie z siedleckim sanepidem. Nie siejmy paniki. Koronawirusa w Siedlcach nie ma. Możemy być spokojni. Jednak zalecamy czujność.
Jednocześnie ratusz apeluje o szczególne dbanie o zdrowie i rozwagę w rozpoznawaniu objawów.
Mamy okres grypowy i bardzo łatwo pomylić objawy choroby. Koronawirus to choroba zakaźna i może się szybko rozprzestrzeniać. Ale tak samo można zarazić się grypą. Jeżeli jednak zauważymy coś co nas zaniepokoi to bardzo prosimy o kontakt z najbliższym oddziałem zakaźnym. Taki oddział mamy w szpitalu miejskim.
Jak się dowiedzieliśmy siedlecki magistrat zakupił w ostatnim czasie maseczki ochronne. Jednak jeszcze nie wiemy czy i kiedy, i oczywiście w jaki sposób planuje ich dystrybucję.
Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok.15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2-3% osób chorych. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi.
Aby zminimalizować możliwość zakażenia należy często myć ręce. Podczas kaszlu i kichania należy zakryć usta i nos zgiętym łokciem lub chusteczką – natychmiast wyrzucić chusteczkę do zamkniętego kosza i umyć ręce. Należy także zachować co najmniej 1 metr odległości między sobą a innymi ludźmi, szczególnie tymi, którzy kaszlą, kichają i mają gorączkę.
Szczegółowe informacje jak ustrzec się przed koronawirusem dostępne są na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego.