Aby ustrzec się przed zarażeniem koronawirusem, mieszkańcy Siedlec już nie tylko dbają o to, by często i dokładnie myć ręce. W sklepach i aptekach zauważalny jest trend, coraz częstszego sięgania po naturalne produkty, zwiększające odporność. Do łask wracają stare przepisy zawierające naturalne środki lecznicze.
Czosneczek, cytryna - to zalewam przegotowaną wodą i piję takie coś. I tak jakoś na razie się chodzi - odpukać. Staram się jeść dużo owoców, jarzyn, soków, ryb - wyliczają starsi mieszkańcy naszego miasta.
Także w aptekach coraz większą popularnością cieszą się lekarstwa z naturalnymi składnikami.
W tej chwili leki, które były bardzo zapomniane, ten nasz zwykły czosnek. Nikt go nie chciał do tej pory. Każdy uważał, że jest to jakiś wymysł. A w tej chwili są kupowane chętnie. Bardzo często jest zadawane pytanie co jeszcze mnie uchroni? Najchętniej to by się w worki foliowe ubrali i zamknęli. Oby ich tylko nic nie dosięgło - mówi farmaceutka z jednej z siedleckich aptek.
Specjaliści przypominają, że znacznie zmniejszyć ryzyko zarażenia koronawirusem, można właśnie dbając o naturalną odporność i higienę.