Unikać kontaktu z preparatem powinny szczególnie psy i koty. - Mają postać zielono-brązowych krążków, a w środku znajduje się plastikowy blister, w którym jest zawartość płynna szczepionki i właśnie połkniecie przez psa lub kota preparatu może być dla nich niebezpieczne - mówi Izabela Floryszczyk, powiatowy lekarz weterynarii w Siedlcach. W takiej sytuacji najlepiej skontaktować się z weterynarzem.
Przynęt ze szczepionką nie należy dotykać, bo lis już do nich nie podejdzie. Ostatnio w regionie potwierdzono przypadki wścieklizny u tych zwierząt. Akcja szczepień ma zapobiec kolejnym zakażeniom. - W powiecie mińskim, ale też w garwolińskim są w ostatnim czasie odnotowywane przypadki wścieklizny u lisów, dlatego bardzo ważne jest żeby ta akcja była jak najbardziej skuteczna, żeby jak największa liczba lisów tę szczepionkę podjęła i żeby uodporniła się w kierunku wścieklizny - tłumaczy powiatowy lekarz weterynarii w Siedlcach. Radzi też, żeby przez najbliższe dwa tygodnie ograniczyć do minimum spacery z psami spuszczonymi ze smyczy