boisko Siedlce

i

Autor: Joanna Soćko Na boisku przy ul. Popiełuszki odbyły się dziś pierwsze po przerwie treningi

Boiska otwarte. Siedleccy sportowcy już trenują

2020-05-04 20:27

Bez maseczek, ale z obowiązkowymi odstępami i dezynfekcją. Po kilkutygodniowej przerwie na siedleckie boiska wracają sportowcy. Dziś na wielu miejskich obiektach można było usłyszeć trenerskie gwizdki.

Młodzi mieszkańcy Siedlec nie kryją radości. – Bardzo lubię grać w piłkę i cieszę się, że boiska są otwarte. Wreszcie mogę potrenować – mówi Janek. Entuzjazmu nie kryją też trenerzy z siedleckich stowarzyszeń, którzy planują zajęcia z uwzględnieniem wszystkich wymogów. Przypomnijmy, w jednym czasie na boisku może być maksymalnie 6 osób plus trener. Sportowcy muszą pamiętać o obowiązkowej dezynfekcji rąk i zachowaniu minimum dwóch metrów dystansu od pozostałych graczy. – Bez problemu poradzimy sobie z tym, żeby na treningach dzieci nie miały ze sobą bezpośredniego kontaktu, nie będzie gier pomiędzy zawodnikami, meczów tylko przeprowadzimy ćwiczenia czysto techniczne – tłumaczy Rafał Leszczyński, prezes Stowarzyszenia Edukacji Młodych Piłkarzy "MKL SEMP" Siedlce i dodaje, że na pełnowymiarowych boiskach z powodzeniem mogłoby ćwiczyć więcej niż 6 osób. – Uważam, że nasi rządzący trochę nie trafili, co do ilości osób, które mogą ćwiczyć jednocześnie. Na pełnowymiarowym boisku, które ma 7 tysięcy metrów kwadratowych z powodzeniem można byłoby ustawić 30 osób i myślę, że ci z jednego końca musieliby głośno krzyczeć, żeby porozumieć się z tymi z drugiej części. Łatwiej byłoby nam planować zajęcia, tym bardziej, że Siedlce są małym miastem i tych obiektów do trenowania jest dość mało - mówi Rafał Leszczyński. Do dyspozycji siedleckich sportowców są m.in. boiska, którymi zarządza Agencja Rozwoju Miasta oraz obiekty znajdujące się na terenie szkół. Nie wszystkie jednak zostały udostępnione (szczegółowy wykaz znajdziecie tutaj).