Wielkanoc w Siedlcach

i

Autor: Monika Półbratek Redakcja siedleckiej Eski spędza święta wielkanocne w sposób tradycyjny, choć w tym roku pozostaje z bliskimi w domach... #zostanwdomu!

Jak spędza święta wielkanocne redakcja siedleckiej Eski? Sami zobaczcie! [FOTO]

2020-04-11 13:43

Tegoroczna Wielkanoc, ze względu na zagrożenie koronawirusem i narodową kwarantannę, jest inna niż wszystkie. Na pewno każdy z nas zapamięta ją sobie na całe życie. Musimy jednak spędzić ją w domach, w rozłące z częścią bliskich, jeżeli chcemy za rok świętować wszyscy razem... Także dziennikarze Eski z Siedlec spędzają te Święta w zaciszu swoich domów i mieszkań, do których dziś zaglądamy!

W redakcji siedleckiej Eski zatrudnionych jest troje dziennikarzy – Monika Półbratek, Joanna Soćko i Marcin Mazurek, a także dwie pracownice działu reklamy – Joanna Chomicz-Łopaciuk i Agnieszka Buczek. Zaglądamy do większości z nich, by mogli nam opowiedzieć i pokazać, jak wyglądają ich przygotowania do tej wyjątkowej nocy w roku.

– Te Święta zdecydowanie różnią się od wszystkich poprzednich. Okres wielkanocny zawsze kojarzył mi się przede wszystkim z wyjazdami poza miasto – razem z mężem odwiedzaliśmy swoich dziadków i teściów. W tym roku zostaliśmy w domu, by nie narażać siebie, naszych dzieci, rodziców i pozostałej części rodziny na ewentualne zakażenie wirusem. Nas także nikt nie odwiedzi, choć co roku przyjeżdżała do nas na święta moja siostra z mężem. Niedawno urodziła córeczkę, a ja swojej siostrzenicy jeszcze nigdy nie widziałam, bo z powodu zagrożenia pandemią nie mogłam do niej pojechać... Nie wychodzimy także do kościoła, co jest u nas w rodzinie ważną tradycją, więc ciężko jest nam poczuć ducha tych świąt. Ale staramy się, by nasze małe córeczki nie odczuły tego, że świat się zmienił. Sprzątamy dom, hodujemy rzeżuchę, ozdabiamy pisanki i mazurki, pieczemy świąteczne ciasteczka i przygotowujemy inne potrawy. Kupiliśmy też bukiet tulipanów na świąteczny stół i przygotowaliśmy koszyczek ze święconką, choć nie pójdziemy go poświęcić do kościoła. Dzieci spędzają dużo czasu przy różnych świątecznych pracach plastycznych. Raczej nie czują więc wielkiej zmiany, choć tęsknią za dziadkami i prababciami, których nie mogą na razie zobaczyć. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy, że znów będziemy żyć tak, jak dawniej, i tego właśnie życzę wszystkim z okazji tych Świąt! – mówi Monika Półbratek.

– Wychodzę z założenia, że nawet w tym trudnym czasie warto pielęgnować wielkanocne tradycje. W moim rodzinnym domu od kilku dni trwają przygotowania. Ich centrum znajduje się oczywiście w kuchni, która pachnie wielkanocnymi smakołykami. Wsród nich jest mazurek - mój kulinarny debiut, mam nadzieję, że udany. Są też pisanki. Dekoruję je na różne sposoby, tak by co roku wyglądały inaczej – zawsze jest przy tym mnóstwo zabawy. Nieco inne będą u nas tegoroczne święta. Zrezygnowaliśmy z dużych, rodzinnych spotkań. Spędzę Wielkanoc w gronie najbliższych. Z resztą rodziny i przyjaciółmi będę się kontaktować przez telefon lub komunikatory internetowe. A wszystkim naszym czytelnikom i słuchaczom już teraz życzę zdrowych i spokojnych Świąt oraz nieustającej wiary i nadziei, że wszystkie trudności szybko przeminą – mówi Joanna Soćko. 

– Tegoroczne święta będą dla mnie i mojej rodziny, zresztą tak jak i dla większości rodzin, nietypowe, przepełnione troszkę smutkiem i tęsknotą. Jednak ze względu na obecną sytuację musimy to jakoś przetrwać, teraz najważniejsze jest zdrowie naszych bliskich. Ja spędzę je w gronie mojej najbliższej rodziny z mężem i dziećmi. Z rodzicami i rodzeństwem kontaktujemy się wirtualnie, także cały czas wiemy, co się u kogo dzieje. Oczywiście święta w moim domu będą tradycyjne, z mnóstwem potraw Wielkanocnych. Wierzę, że już niedługo wrócimy do normalności i nadrobimy ten czas rozłąki z rodzinami i przyjaciółmi. Zdrówka i miłości życzę Wszystkim na te Święta! – dodaje Agnieszka Buczek.

Święta, w końcu wolne, w tym roku brzmi trochę jak żart. Do tej pory miesiąc kwiecień kojarzył mi się ze śmiercią Świętego Jana Pawła II oraz z tragedią Smoleńską. Wydarzenia te odcisnęły na Polakach niewątpliwe piętno. Teraz doszedł czas pandemii. Jest inaczej, lecz nie myślmy, że gorzej! Podobno każda zmiana jest zmianą na lepsze. Spróbujmy przekuć ten kryzys na nasz sukces ! Rzeczywistość sprzed COVID-19 nie wróci już. Niestety wirusy lubią się mutować i mogą być inne, a my musimy nauczyć się żyć w świecie, który jest dla nas nowy. Nic dziwnego, że czujemy zagrożenie i obawę. Nie tylko o zdrowie swoje i najbliższych, lecz także o byt. Firmy bankrutują, złoty traci na wartości, a giełda, sami wiecie... Dziś jednak czas na duchowe doznania, i znalezieniu sensu istnienia, przewartościowania niektórych spraw. Święta sprzyjają: przemyśleniom, medytacji i modlitwie. W mojej rodzinie zaszły zmiany, jak w większości domów, uroczystości Wielkanocne spędzimy w ograniczonym gronie: mąż, dzieci, pies. Nie czas na wycieczki i wspólne obiadki. Nie będę narażała bliskich. Szanując rodziców, ich wiek, spotkamy się przy innej okazji. Moim dzieciom będzie brakowało dalszej rodziny, na pewno, ale są mądre i rozumieją powagę sytuacji. W niedzielę palmową nie byliśmy poświęcić palmy, a w sobotę nie pójdziemy ze święconką do kościoła. Tradycja przybierania koszyczka, dzieciom bardzo odpowiada i wiadomo, że wszystkie kurczaczki, jajeczka i bazie robią na nich niesamowite wrażenia. Zadbamy o atmosferę zdobiąc dom świeżymi gałązkami i kwiatami. Zapełnimy pomieszczenia zapachem ciasta. Upieczemy: babę cytrynową z lukrem, ciasteczka maślane w kształcie zajączków oraz bardzo słodkie ciasto bez pieczenia: Maxi King. Będzie żurek, jaja w jogurcie, sałatka tortellini oraz z ananasem. Pieczone mięsa i pasztet domowej roboty. Zrelaksujemy się przy koncercie świątecznym transmitowanym w telewizji. Dzieci planują obejrzeć bajki Disneya, których nie udało się zobaczyć w kinie. Mszę święta przeżyjemy on-line. Postaramy się nie kłócić i pozytywnie spędzić czas Wielkiej Nocy. Z okazji świąt życzę Państwu: Zdrowia, Spokoju i Uśmiechu! - mówi Joanna Chomicz-Łopaciuk.