śmieci

i

Autor: Monika Półbratek Zdjęcie ilustracyjne

Łosice: czerwone i żółte kartki dla mieszkańców za źle posortowane śmieci

2021-04-15 22:43

Pracownicy Związku Komunalnego „Nieskażone Środowisko” w Łosicach rozpoczęli po świętach wielkanocnych wyrywkowe kontrole segregacji odpadów. Na terenie miasta i gminy Łosice oraz kilku gmin w powiecie łosickim i siedleckim, od których odbierają śmieci, w ciągu najbliższych miesięcy będą sprawdzać, czy mieszkańcy właściwie wywiązują się z obowiązku segregacji.

Spółka związku prowadzi w tej chwili odbieranie odpadów od mieszkańców w gminach: Huszlew, Olszanka, Platerów i Sarnaki z powiatu łosickiego, a także z gminy Korczew w powiecie siedleckim. I w tych gminach, w dniach, w których w harmonogramie zbieramy, wyrywkowo, po jednej, dwie miejscowości w każdym miesiącu, będą prowadzone takie kontrole. Zespół, który pojedzie w teren, będzie sprawdzał i worki selektywnej zbiórki, i ten czarny worek na odpady zmieszane – mówi Janusz Żuk, prezes Związku Komunalnego „Nieskażone Środowisko” w Łosicach.

Akcja ma na celu edukowanie lokalnej społeczności o prawidłowej segregacji śmieci, a jednocześnie ograniczenie produkcji śmieci zmieszanych. Za wykrycie nieprawidłowości, dany mieszkaniec otrzyma ostrzeżenie, tzw. żółtą kartkę. Wtedy odpadki nie zostaną od niego odebrane, bo będzie musiał je posortować od nowa. Przy kolejnym odbiorze zostanie to zweryfikowane. Jeżeli segregacja była prawidłowa, śmieci zostaną normalnie odebrane. Jeżeli nie, dany mieszkaniec będzie musiał liczyć się z konsekwencjami.

Jeżeli nie zrobi tego wcale lub zrobi to źle, przy powtórnym stwierdzeniu braku sortowania, odpady zostaną odebrane, ale jako odpady zmieszane. I zostanie przekazana informacja do wójta, celem rozpoczęcia procedury administracyjnej do nałożenia opłaty podwyższonej. Przy kolejnym razie, mieszkaniec dostanie kartkę czerwoną, która będzie przypięta do pustego worka, który dajemy na wymianę. I będzie wiedział, że ta procedura jest rozpoczęta, a on może spodziewać się dalszych reakcji ze strony gminy – wyjaśnia prezes związku.

Do zakładu wciąż przywożonych jest bardzo dużo odpadów zmieszanych, z których niewiele da się odzyskać. Można zatem podejrzewać, że wielu mieszkańców, którzy segregują śmieci, robi to nieprawidłowo. To z kolei wpływa także na wysokość cen za odbiór odpadków.

Wszyscy się nauczyli narzekać na to, że są takie warunki zewnętrzne, przez które odbiór śmieci drożeje. A ja chciałem uzmysłowić poprzez tę akcję, że mamy na to wpływ. Sortowanie kosztuje. Na sortowaniu można zarabiać w ten sposób, że płacimy mniejszy podatek. To są pieniądze narodowe, które zostają ludziom w kieszeni! – podkreśla Janusz Żuk.

Jeżeli bowiem właściwa segregacja ograniczy ilość śmieci zmieszanych w danej gminie, w przyszłości jej władze mogą się starać o obniżenie ceny odbioru odpadów. A na tym skorzystają właśnie mieszkańcy.

Operacja Czysta Rzeka - sprzątanie okolic Zalewu Muchawka w Siedlcach
Sonda
Czy dostałeś kiedyś mandat za przekroczenie prędkości?