Nie chcą mieszkać w przechowalni. Zwierzaki z Siedlec i okolic czekają na dom! [AUDIO]

– Jeżeli adoptuje się zwierzę u nas, to ma ono zapewnione pierwsze szczepienie, odrobaczenie i odpchlenie, a także sterylizację lub kastrację na koszt Urzędu Miasta Siedlce. Jednocześnie, gdy bierze się od nas zwierzę, to ma się pewność, że ono jest zdrowe. Wszelkie koszty ewentualnego leczenia potrzebnego zwierzakowi przed adopcją, również pokrywa miasto – mówi Zuzanna Niedziółka, lekarka weterynarii w Gabinecie Weterynaryjnym „Piesio” i… adopcyjna mama kociaków: – Sama mam dwa koty adoptowane tutaj i polecam adopcję, bo moje życie jest dużo weselsze, odkąd je mam! - dodaje.

„Nie kupuj, adoptuj” – to zatem nie tylko slogan powtarzany od lat przez miłośników zwierząt, ale też bardzo praktyczna rada. Zimą bezdomnych psów i kotów, które czekają na nowych właścicieli w miejskiej przechowalni, zawsze jest bardzo dużo. W gabinecie otoczone są one troskliwą opieką, ale czekają na kogoś, kto je pokocha i uzna za członków rodziny. Pracownicy przechowalni dbają też o to, by zwierzak mógł zostać łatwo odnaleziony w przypadku zagubienia się:

– Zwierzęta adoptowane w „Piesiu” są zaczipowane. Kiedy przejdzie już okres adopcji próbnej i właściciel ma pewność, że ten zwierzak u niego zostanie i że da mu on dom na stałe, to taki czip zostaje przepisany na właściciela, bazując na umowie adopcyjnej – informuje Julia Nowak, wolontariuszka w gabinecie weterynaryjnym.

Bezdomnym zwierzakom można też pomóc w inny sposób. Na przykład zabierając na spacery przebywające w przechowalni psiaki. Wystarczy zgłosić się do Gabinetu Weterynaryjnego „Piesio” w godzinach jego pracy bądź telefonicznie umówić się na dogodne terminy, dzwoniąc pod numer tel.: 505 121 498.