- W niedzielę (30 lipca) mundurowi z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego węgrowskiej komendy podczas patrolowania ulic zauważyli kierującego rometem, którego styl jazdy wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna poruszał się bez wymaganego kasku ochronnego, co dodatkowo zwróciło uwagę funkcjonariuszy. Mundurowi dali sygnał do zatrzymania pojazdu, jednak kierujący zignorował to i chciał kontynuować jazdę wjeżdżając na chodnik, gdzie został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas sprawdzania mężczyzny w bazach danych okazało się, że 40-latek posiada dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – informuje st. sierż. Rafał Bałdyga z KPP w Węgrowie.
40-letniemu mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzi KPP w Węgrowie.