Powód? Rosnące koszty działania spółki. - Jest to głównie wynikiem wzrostu cen nośników energii, cen paliw, cen energii elektrycznej, która nam też drożeje, dostaliśmy oferty na przyszły rok droższe o ponad 60 procent, ceny paliw rok do roku wzrosły o ponad 30 procent - wymienia Jacek Dmowski, prezes siedleckiego MPK.
Do tego dochodzi wzrost płacy minimalnej i spowodowany pandemią spadek liczby pasażerów. - W związku z tym, że szkoły nie działają normalnie sprzedajemy dużo mniej biletów uczniowskich - nawet 30 procent mniej - dodaje prezes Dmowski.
W tej sytuacji konieczne są zmiany. Na najbliższej sesji radni zdecydują czy podwyżka zostanie wprowadzona. Dzięki niej spółka zyskałaby ok. 400 tys. zł rocznie.
Polecany artykuł: