Zakończył się nabór wniosków od mieszkańców do 5. edycji budżetu obywatelskiego. Pomysłów jak zmienić miasto nie brakuje. Najwięcej - tradycyjnie dotyczy remontów ulic, ale są też inne.
- Twarde inwestycje to przede wszystkim remont targowiska przy ulicy 11 listopada, pudowa ulic na osiedlu Nowe Siedlce, tak samo ulice chodniki praktycznie na każdym większym osiedlu – wymienia Grzegorz Kołodziejak, zastępca skarbnika miasta Siedlce.
Nie zabrakło także projektów związanych z terenem wokół zalewu. Nowością są m.in. kaczkomaty, czyli automaty z karmą dla kaczek. Mieszkańcy chętniej niż w poprzednich latach zgłaszali też inicjatywy dotyczące organizacji imprez.
- Są projekty zgłoszone przez stowarzyszenie Korba, jeden dotyczy uczczenia święta niepodległości, jest wniosek stowarzyszenia RakOut o zorganizowani imprezy, która przybliży mieszkańcom problemy walki z nowotworami, jest wniosek z liceum Prusa o zorganizowanie festiwalu astronomicznego – informuje zastępca skarbnika.
Wszystkie wnioski zostaną sprawdzone przez specjalną komisję, która oceni czy są możliwe do realizacji.
- Tradycyjnie będzie powołany przez prezydenta zespół, który dokona przeglądu tych wniosków, oceni po pierwsze czy te kwoty są realne, czy projekty mieszczą się we wskazanych kwotach, będzie podlegała weryfikacji także lokalizacja, czyli sprawdzenie czy miasto ma prawo dysponowania gruntami, na których wskazane są inwestycje – tłumaczy Grzegorz Kołodziejak.
Siedlecki samorząd może zainwestować w pomysły mieszańców w sumie ponad 3 miliony 600 tysięcy złotych. Co ważne, wykonanie jednego projektu nie może kosztować więcej niż 250 tysięcy złotych. O tym, które pomysły zostaną zrealizowane zdecydują mieszkańcy podczas głosowania. Poprzedzą je konsultacje, które odbędą się formie zdalnej lub stacjonarnej. Wszystko będzie zależało od sytuacji epidemicznej.
Polecany artykuł: