– Legenda opowiada o tym, że kiedy miasta Siedlce jeszcze nie było, Królowa Bona podróżowała w okolicy przez bujnie i gęsto rosnące tu wówczas lasy. Spędziła tutaj noc, a rankiem, kiedy się obudziła i wyszła przed swój namiot, to rozejrzawszy się dookoła stwierdziła, że jest tu bardzo pięknie. I rzekła na głos do swoich sług: „Jakie piękne byłoby tu siedlisko!”, czyli – mówiąc współcześnie – „Jakie piękne byłoby tutaj miejsce do zamieszkania”. Według legendy, słudzy królowej przekazali tę informację królowi, a ponieważ Bona była dla niego bardzo ważna, postanowił spełnić jej życzenie i właśnie w miejscu, gdzie królowa powiedziała, że było tak pięknie, rozkazał utworzyć miasto Siedlce – opowiada Natalia Zyśk, z siedleckiego oddziału PTTK, znana jako Pani Przewodnik.
Sęk w tym, że według źródeł historycznych, w czasach gdy Królowa Bona mogła już pojawić się na terenie obecnych Siedlec (czyli ok. 1518 roku, kiedy przybyła do Polski, by zostać żoną króla), w tej okolicy nieduża osada istniała już od ponad 70 lat. Pierwsza wzmianka o Siedlcach pochodzi bowiem z 1441 roku. Czy zatem legenda jest całkowicie zmyślona...? Otóż jak większość legend, może mieć w sobie ziarenko prawdy.
– Wiemy zatem, że jakaś osada o nazwie Siedlce lub zbliżonej, istniała na długo przed tym, nim królowa Bona przybyła w te strony. Ale jednocześnie wcale nie jest to taka nieprawdopodobna legenda! Ponieważ nawet jeśli nie było miasta Siedlce, a powstało ono dopiero ok. 1547 roku, to rzeczywiście między 1518 a 1547 rokiem królowa Bona mogła takie słowa wypowiedzieć na miejscu, w którym tych naszych Siedlec jako miasta oficjalnie wtedy jeszcze nie było – dodaje Natalia Zyśk.
Nazwa osady musiała jednak powstać wcześniej. Etymologicznie pochodzi ona od słowa 'siodło'. W języku staropolskim oznaczało ono jednak nie siedzenie dla konnego jeźdźca, ale 'sioło', czyli po prostu miejsce, w którym można się osiedlić. Więcej na ten temat można usłyszeć w załączonej poniżej audycji.