Bywały przypadki, czy to mieszkańcy zgłaszali, czy ujawnialiśmy je podczas działań ratowniczych, były utrudnienia w dojeździe bo drogi pożarowe były zastawione. A cały czas trwa akcja informacyjna, żeby nie zastawiać dróg pożarowych. Oczywiście nie wszystkie drogi dojazdowe do posesji są drogami pożarowymi. Każda jest oznakowana i jeżeli widzimy taki znak DROGA POŻAROWA NIE ZASTAWIAĆ to stosujmy się do niego tak jak do innych znaków - mówi Kulicki.
Życie ludzi jest bezcenne, a zastawiając drogę pożarową narażamy wielu mieszkańców danego budynku i znacząco utrudniamy działania ratownicze. Strażacy mają możliwości udrażniania zastawionych dróg pożarowych. Jednak te czynności zabierają czas, który można przeznaczyć na akcję ratunkową. W przypadku pożaru, który jest bardzo dynamiczny nie ma zapasu czasu.
Apeluję więc żeby potraktować sprawę poważnie. Starajmy się też nie parkować na drogach, które nie mają statusu drogi pożarowej. Na drogach, które powinny zapewnić dojazd do różnych budynków. Zdaję sobie sprawę jak wygląda kwestia miejsc parkingowych, ale przede wszystkim dbajmy o nasze bezpieczeństwo – sygnalizuje Paweł Kulicki.
Brak miejsc parkingowych nie może być wytłumaczeniem samolubnego zachowania. A tym bardziej łamania przepisów i narażania innych na niebezpieczeństwo.
Dlatego pamiętajcie, że aby ochronić swoje życie i dobytek nie trzeba wiele.