Będzie podwyżka cen biletów autobusowych MPK w Siedlcach [SONDA AUDIO]

Ile będą kosztować bilety autobusowe w Siedlcach po podwyżkach?

Decyzją Rady Miasta Siedlce od 1 maja 2023 roku ceny biletów MPK w Siedlcach wzrosną. Jednorazowe bilety autobusowe będą kosztować o 40 groszy więcej, dobowy o 80 gr więcej, a miesięczny/okresowy – o 4,00 zł więcej w I strefie. Ceny po podwyżkach będą zatem następujące:

• bilet jednorazowy – 3,20 zł (dotychczas 2,80 zł, czyli o 40 gr więcej),
• bilet jednorazowy zakupiony u kierowcy autobusu – 3,80 zł (dotychczas 3,40 zł, czyli o 40 gr więcej),
• bilet jednorazowy przesiadkowy –  3,40 zł (dotychczas 3,00 zł, czyli o 40 gr więcej),
• bilet jednorazowy przesiadkowy zakupiony u kierowcy autobusu – 4,00 zł (dotychczas 3,60 zł, czyli o 40 gr więcej),
• bilet dobowy – 8,40 (dotychczas 7,60 zł, czyli o 80 gr więcej),
• bilet okresowy (miesięczny) – 100,00 zł (dotychczas 96 zł, czyli o 4,00 zł więcej).

Skąd decyzja o podwyżkach cen biletów MPK w Siedlcach?

O podniesienie cen biletów wnioskowało w styczniu do Rady Miasta Siedlce ok. 80 pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, którzy w swoim wniosku podkreślali, że:

• ostatnia podwyżka cen biletów miała miejsce 10 lat temu, w styczniu 2013 roku,
• koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa w ciągu ostatniej dekady znacząco wzrosły,
• brak wpływów do budżetu spółki to też brak funduszy na podwyżki płac dla pracowników,
• drastycznie wrosły ostatnio koszty paliw, co wpływa na koszty utrzymania przedsiębiorstwa.

Jak wyjaśniał podczas dzisiejszej (28 lutego) sesji rady miasta Jacek Dmowski, prezes MPK w Siedlcach, choć w ostatnich latach (od czasu pandemii) znacząco spadła liczba sprzedawanych biletów, a zatem także wpływy z ich sprzedaży, to wydatki stale rosną. Wpływa na nie nie tylko znaczny wzrost cen paliw, ale też konieczne inwestycje. Spółka musiała wymienić niektóre stare pojazdy na nowe, a ich koszt jest teraz znacznie wyższy niż kiedyś (obecnie wynosi ponad 1 mln zł za pojazd, wcześniej niecałe 850 tys. zł za jeden autobus). Co więcej, przedsiębiorstwo musi też zakupić jeszcze bardziej kosztowne autobusy elektryczne, ponieważ ustawa o elektromobilności nakłada na samorządy konieczność zastąpienia części taboru ekologicznymi pojazdami zeroemisyjnymi. Wszystkie te czynniki wpływają na duży wzrost kosztów utrzymania przedsiębiorstwa. Prezes zaznaczył jednak także, że zwiększenie cen biletów nie ma związku z wysokością wynagrodzeń pracowników spółki. W 2022 roku wypłaty części z nich były dwukrotnie podnoszone.

Wprowadzenie w maju 2023 roku podwyżek cen biletów na terenie miasta ma przynieść spółce wzrost przychodów o pół miliona złotych w skali roku.

Jak głosowali w sprawie podniesienia cen biletów siedleccy radni?

W obradach lutowej sesji rady miasta wzięło udział 22 radnych. Za wprowadzeniem podwyżek cen biletów autobusowych MPK w Siedlcach opowiedziało się 13 osób (Tomasz Araszkiewicz, Krzysztof Chaberski, Mariusz Dobijański, Sebastian Hunder, Roman Ignaciuk, Piotr Karaś, Andrzej Koc, Jerzy Myszkowski, Henryk Niedziółka, Monika Polak, Grzegorz Staręga, Hanna Skup i Anna Sochacka), dwoje radnych było przeciwko podniesieniu cen (Robert Chojecki i Marlena Puzia), a siedmioro z nich wstrzymało się od głosu (Janusz Cabaj, Maciej Drabio, Arkadiusz Mazurkiewicz, Maciej Nowak, Iwona Orzełowska, Teresa Sikorska, Marta Sosnowska).

Sprzeciwiający się podwyżce radny Robert Chojecki podkreślał, że nie zgadza się na podniesienie cen biletów bez jednoczesnego zaoferowania mieszkańcom czegoś w zamian. Jego zdaniem, w Siedlcach wciąż spada liczba osób korzystających z dojazdów liniami MPK, a ulicami jeżdżą nierzadko prawie puste autobusy. Dlatego powinno się rozważyć wprowadzenie w mieście bezpłatnej komunikacji miejskiej, przy jednoczesnym powiększeniu strefy płatnego parkowania. Miałoby to przekonać wielu mieszkańców, że warto dojeżdżać do pracy autobusem. Zmniejszyłaby się też liczba aut w centrum Siedlec.

Radna Iwona Orzełowska, która wstrzymała się od głosu, uzasadniała swoją decyzję tym, że wyższa opłata za bilety MPK to kolejny podatek dla mieszkańców. Zauważa ona potrzebę wprowadzenia w mieście restrukturyzacji całego systemu komunikacji miejskiej. Apeluje do władz miasta, radnych i urzędników, by dawali dobry przykład innym siedlczanom, przesiadając się na rowery (jak np. prezydent Białej Podlaskiej) oraz korzystając z autobusów, zamiast dojeżdżać do pracy samochodami. Jej zdaniem, przynajmniej niektóre linie autobusowe mogłyby być w Siedlcach darmowe, by dodatkowo zachęcić do tego mieszkańców (tak jest np. w Mińsku Mazowieckim). Podkreśla, że warto poszukać nowoczesnych rozwiązań, które można by było zastosować w przyszłości w mieście.