– W tej chwili Szpital Miejski w Siedlcach ma do leczenia pacjentów niezarażonych tylko na oddziale ginekologiczno-położniczym i noworodkowym. Wszystkie inne oddziały już pracują dla pacjentów z COVID-19. Oczywiście nawet ten oddział jest pod okiem wojewody, który już wysyła sygnały, że chciałby, żeby ten oddział również pracował dla pacjentów zarażonych z COVID-19, czyli stałby się oddziałem pulmonologicznym – mówi Mirosław Leśkowicz, dyrektor SPZOZ-u w Siedlcach.
Jednym z głównych problemów, które dotychczas najprawdopodobniej utrudniały podjęcie wiążących decyzji w tej sprawie, było to, że personelowi zajmującemu się noworodkami czy kobietami w ciąży, brak odpowiednich kwalifikacji medycznych do zajmowania się pacjentami covidowymi.
– Oczywiście decyzja nie zależy ona ode mnie, tylko będzie zależeć od wojewody mazowieckiego. Jest ona trudna, dlatego że lekarze ginekolodzy niekoniecznie mają możliwości i umiejętności prowadzenia pacjentów, którzy chorują na zapalenia płuc i na choroby współtowarzyszące. Niemniej jednak, chyba pan wojewoda wychodzi z założenia, że lekarz ginekolog na pewno będzie lepszym lekarzem, i położna będzie lepszym medykiem, niż brak totalny pomocy tym pacjentom. W tej sytuacji na pewno taka decyzja zapadnie – dodaje Mirosław Leśkowicz.
Do tej pory porodówka w placówce musiała działać, bo wstrzymane były przyjęcia na położnictwo w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach. Dzisiaj, 10 listopada, zostały one jednak wznowione. Umożliwiałoby to zatem zamknięcie porodówki w Szpitalu Miejskim, które polegałoby najprawdopodobniej na stopniowym wypisywaniu zdrowych pacjentek i noworodków do domów. Zdaniem dyrektora placówki, decyzja wojewody w tej sprawie najprawdopodobniej zapadnie w najbliższych tygodniach.
Polecany artykuł: