Potrzebujący zamieszkali w domu parafialnym w Seroczynie. - Do Seroczyna przyjechała grupa 19-osobowa. Wspólnie z księdzem proboszczem i parafią Seroczyn, z którą nawiązaliśmy porozumienie dotyczące najmu domu parafialnego – popularnej organistówki, przygotowaliśmy miejsca, które są w tej chwili zajęte przez uchodźców z Ukrainy - mówi Wojciech Klepacki, wójt gminy Wodynie.
Władze gminy wspólnie z mieszkańcami wyposażyły dom parafialny w niezbędne sprzęty. Na bieżąco dostarczana będzie też żywność i środki czystości. - W domu parafialnym jest 5 pokoi, 2 prysznice, 3 toalety, jest centralne ogrzewanie, ciepła woda, budynek jest ogrodzony, położony w ładnym miejscu, myślę że są tam dobre warunki - dodaje ks. ks. Bogdan Potapczuk, proboszcz parafii Seroczyn.
Dom parafialny w Seroczynie udostępniony został uchodźcom na czas niekreślony. Na terenie gminy Wodynie cały czas trwają zbiórki darów dla obywateli Ukrainy, uciekających przed wojną. Szczegóły TUTAJ
Cała rozmowa z wójtem gminy Wodynie i proboszczem parafii w Seroczynie w materiale audio, który dołączamy pod artykułem.