- Na tak poważnie brzmiące zgłoszenie policjanci zareagowali błyskawicznie. Namierzyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi przekazanemu przez świadków. Policjanci podjęli próbę zatrzymania agresora, zachowując wszelkie środki ostrożności. Widzieli, że jest on pobudzony i nie reaguje na wezwania do zachowania zgodnego z prawem. Mężczyzna w dalszym ciągu miał w ręku wiatrówkę, celował z niej do policjantów i żądał, żeby go zostawili. Ostatecznie policjanci obezwładnili go, odebrali mu broń i doprowadzili do policyjnego aresztu. Sprawca był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. 22- i 25-latek, w stronę których sprawca oddał strzały, nie odnieśli obrażeń. W porę schronili się w pobliskim lokalu- mówi podkom. Małgorzata Pychner z KPP w Garwolinie.
Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty. Za narażenie ludzi na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz za zmuszanie groźbą policjantów do zaniechania czynności służbowej grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.