– Zaczynamy od pokazania motocykli i to jest temat jeszcze nie prezentowany w naszej placówce muzealnej. Okazało się, że tak wiele jest ciekawych materiałów, nie tylko w naszym muzeum, ale też u osób prywatnych, że rozpoczniemy cały cykl wystaw o historii motoryzacji w naszym mieście. Teraz motocykle są prezentowane nie tylko na zdjęciach archiwalnych z naszych zbiorów oraz od osób prywatnych (...), ale pokazujemy również motocykle w oryginale – informuje Sławomir Kordaczuk, dyrektor muzeum.
Motocykle były w Siedlcach bardzo popularne już od początku XX wieku. W późniejszych latach w mieście często organizowano wyścigi motocyklowe, w których brali udział, i które chętnie oglądali mieszkańcy. Sto lat temu, w dwudziestoleciu międzywojennym, w mieście było już bardzo dużo motorów różnych marek. Ich właścicielami były głównie dzieci siedleckich przedsiębiorców oraz przedstawiciele wolnych zawodów. Pamiątki i zdjęcia po uczestnikach wyścigów z tamtych czasów można obecnie podziwiać w muzeum.
– Start i meta zwykle były w tym samym miejscu. Z tego, co pamiętam, trasa wiodła ulicą Pułaskiego, później w lewo Floriańską i ulicą Piłsudskiego, a koło więzienia była meta. Często też wyścigi były organizowane naprzeciwko, na nieistniejącym już stadionie, w miejscu obecnej Galerii Siedlce. Stąd rozpoczynały się różne zloty gwiaździste czy rajdy. I na tej wystawie pokazujemy też historię siedleckiego żużlu. Bo np. bracia Zowczakowie ze swoim ojcem przywozili traktorem żużel z całej okolicy, żeby ten tor na stadionie wysypać. I później całe miasto cieszyło się ze zwycięzców, pochodzących również z Siedlec – opowiada Sławomir Kordaczuk.
Pierwsza z cyklu motoryzacyjnych wystaw będzie dostępna dla zwiedzających Muzeum Regionalne w Siedlcach do 10 października 2021 roku.