Policja_siedlce

i

Autor: fot. KMP Siedlce

Policyjny pościg ulicami Siedlec. Kierowca usłyszał 5 zarzutów

2021-03-19 14:28

Jazda pod wpływem alkoholu, niezatrzymanie się do kontroli, dwukrotna napaść na funkcjonariusza policji i narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia – to zarzuty, jakie usłyszał dziś 36-letni Kamil P. Kierowca, który w środę wieczorem pijany uciekał przed policjantami złożył wyjaśnienia. Przyznał się do winy. Najbliższe 3 miesiące najprawdopodobniej spędzi w areszcie.

Przypomnijmy, policyjny pościg rozpoczął się po tym jak 36-latek nie zatrzymał się do rutynowej kontroli drogowej. Mężczyzna w trakcie ucieczki potracił jednego z funkcjonariuszy i staranował radiowozy. Został zatrzymany w Chodowie. Miał blisko 2,5 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało kierował autem bez prawa jazdy, które stracił dożywotnio. Jechało z nim półtoraroczne dziecko. Za to wszystko odpowie przed sądem.

- W dniu dzisiejszym Kamilowi P. postawiono zarzuty w postaci dwukrotnie czynnej napaści na funkcjonariusza policji – czyli dwa zarzuty, niezatrzymanie do kontroli, jazda w stanie nietrzeźwości pojazdem mechanicznym i narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia małoletniego dziecka, które w czasie tego zdarzenia znajdowało się w samochodzie - wymienia Adrian Wysokiński z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach.

Podejrzany złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy. Prokuratura skierowała wniosek do sądu o tymczasowy areszt. 36-latkowi grozi do 15 lat wiezienia.

Sonda
Czy za rażące naruszenie przepisów drogowych kierowcy powinni tracić prawo jazdy dożywotnio?
Kurs języka polskiego w siedleckim UPH