- 31-letni mieszkaniec Siedlec tak się upił, że ciężko byłoby mu iść, a co dopiero kierować samochodem. Mimo to wsiadł za kierownicę swojego volkswagena i ruszył w drogę. Niestety jadąc przez tunel, na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem i uderzył w prawidłowo jadącego z przeciwnego kierunku seata, doprowadzając do zderzenia czołowego. Jak się okazało kierowca volkswagena miał 4 promile alkoholu w organizmie i aktywny zakaz prowadzenia pojazdów kat. B – informuje kom. Ewelina Radomyska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach.
Na szczęście podczas tego zdarzenia drogowego nikomu nic poważnego się nie stało, ale przy większej prędkości mogło dojść do tragedii. 31-latek z Siedlec odpowie teraz za swoje zachowanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.