– Przekazanie wykonawcy placu budowy nastąpiło już 24 kwietnia, ale wcześniej trwały tam głównie roboty elektryczne. Zostały już wykonane przewody pod oświetlenie, a aktualnie trwają już roboty ziemne i prace nad nawierzchnią. Dziś lub jutro wykonawca prawdopodobnie rozpocznie wykonanie nasypów, a później będzie robił podbudowę z tłucznia i nawierzchnię asfaltową. Jeśli chodzi o powierzchnię, to zakres prac jest niewielki, ale skomplikowany, bo trzeba to ułożyć ręcznie, a to chwilę potrwa – informuje Dariusz Godlewski, naczelnik wydziału programów rozwojowych Urzędu Miasta Siedlce.
Pumptrack został ulokowany w miejscu często uczęszczanym, na terenach zielonych w pobliżu ogrodzonego wybiegu dla psów, obok Cichej Stanicy. Zgodnie z warunkami przetargu, wykonawca inwestycji ma czas na zakończenie robót do połowy sierpnia 2023 roku, ale prace postępują dość sprawnie. Władze miasta liczą więc na to, że tor dostanie wybudowany i oddany do użytku jeszcze przed końcem lipca, by mieszkańcy mogli z niego korzystać w czasie wakacji.
– Termin musiał zostać określony do połowy sierpnia, bo to wynikało z możliwości firmy i warunków przetargu, ale intensywnie działamy, by tor został otwarty wcześniej, jeszcze w lipcu. Myślę że będzie to dość atrakcyjne miejsce dla dzieci do nauki jazdy rowerem czy na rolkach. Pumprack będzie się składał z dwóch torów – jednego mniejszego dla bardzo małych dzieci, a drugiego większego, przeznaczonego dla starszych użytkowników – dodaje Dariusz Godlewski.
Całkowity koszt inwestycji wynosi ponad 600 tys. zł, z czego większość pokryją dotacje. 300 tys. zł będzie pochodzić z dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki, a 200 tys. zł – z Fundacji Lotto. Miasto dołoży więc ze środków własnych ok. 100 tysięcy złotych.