W Siedlcach powstanie „urzędomat” czyli paczkomat do odbioru dokumentów z Urzędu Miasta

Pomysł utworzenia nowego urządzenia w mieście prezydent Siedlec Tomasz Hapunowicz zapowiedział wstępnie podczas kwietniowego spotkania Q&A z mieszkańcami. Siedleccy urzędnicy pracują już nad jego realizacją.

– Chcemy, aby mieszkańcy, którzy często mają problem, żeby w godzinach pracy urzędników dostać się do Urzędu Miasta w celu załatwienia spraw takich jak np. odbiór tablic rejestracyjnych, mogli w dowolnej godzinie dnia i nocy podejść do takiego „urzędomatu” i odebrać swoje dokumenty. Orientowaliśmy się już wstępnie w samorządach, które już realizują tego typu zadania, ile to będzie kosztowało. Jest to koszt około 100 tys. złotych i obejmuje wykup takiego urządzenia jak paczkomat wraz z całą aplikacją i obsługą – informuje Piotr Woźniak, naczelnik gabinetu prezydenta Siedlec.

Paczkomaty na dokumenty urzędowe powstały bowiem wcześniej w innych miastach, m.in. w Mińsku Mazowieckim (tzw. „powiatomat”) i są tam z powodzeniem wykorzystywane przez mieszkańców. Ich obsługa jest bardzo prosta i przypomina obsługiwanie tradycyjnego paczkomatu.

– Jeżeli wprowadzimy to w naszym mieście, to chcielibyśmy rozszerzyć zakres możliwości, które urządzenie będzie mogło nam oferować. Wiadomo, że przy niektórych dokumentach jest jednak potrzebna obecność obowiązkowa mieszkańca, bo trzeba się wylegitymować i podać wrażliwe dane, więc nie będzie można odebrać ich w urzędomacie. Musimy więc przeanalizować pod kątem prawnym, co będziemy mogli realizować w tym urządzeniu. Wiem, że w niektórych samorządach są to również kwestie geodezyjne, czyli wypisy i wyrysy z rejestru gruntów – dodaje Piotr Woźniak.

Nie wiadomo jeszcze, gdzie konkretnie będzie stał urzędomat, ale prawdopodobnie w pobliżu Biura Obsługi Interesantów Urzędu Miasta. Ma być czynny całodobowo.