– Pomysł wziął się oczywiście z sytuacji, w której się znaleźliśmy – pandemicznej, covidowej. Ale także z rozwoju technologii, która pozwala na zwiedzanie najpiękniejszych muzeów świata na dwa sposoby: albo w technologii VR, czyli zakładając specjalne okulary możemy wejść np. na basztę Zamku w Liwie i krok po kroku wchodzić na szczyt wieży, albo też w sposób tradycyjny, tzn. na ekranie komputera obejrzeć sobie dokładnie to samo, przechodząc ekspozycję zamku czy innej instytucji kultury, z odpowiednim zbliżeniem każdego obiektu. Zdjęcia są zrobione w technologii bardzo wysokiej jakości, takiej samej jaką zastosowano np. w Luwrze, a muzeów zdigitalizowanych w taki sposób mamy najwięcej w Polsce – wyjaśnia Artur Andrysiak, członek zarządu Agencji Rozwoju Mazowsza, odpowiadającej za projekt „Wirtualne spacery”.
Podczas używania gogli VR mało skomplikowana nawigacja pozwoli użytkownikom na dokładne zwiedzanie 26 różnych obiektów i instytucji, pomieszczenie po pomieszczeniu. Co więcej, po najechaniu kursorem na konkretny obraz lub inny eksponat, wyświetlą nam się informacje na jego temat. Ma to przybliżyć mazowiecką kulturę mieszkańcom całej Polski, ale także stanowić zachętę dla młodzieży do jej bliższego poznania. Docelowo, samorząd Mazowsza chciałby w przyszłości umożliwić korzystanie z takiej technologii uczniom mazowieckich szkół. Lekcja historii lub lekcja wychowawcza przedstawiona w postaci wirtualnego zwiedzenia np. Muzeum-Zbrojowni na Zamku w Liwie, mogłaby zachęcić młodzież m.in. do zainteresowania się lokalną historią lub kulturą.
– Spacer wirtualny jest takim pierwszym krokiem, a myślę że druga taka cenna wartość tego projektu to połączenie nowoczesności z tradycją. Bo wykorzystana jest tu nowoczesna technologia, z którą dziś dzieci i młodzież są za pan brat, ale ta technologia pozwoli im pogłębić wiedzę związaną z historią regionu. A ta wiedza służy z kolei wzmocnieniu ich tożsamości jako mieszkańców Mazowsza i wychowaniu ich jako świadomych obywateli. Zapraszamy więc Państwa do tego wirtualnego zwiedzania, a potem do przybycia na Zamek w Liwie – mówi Eliza Czapska, dyrektor Muzeum-Zbrojowni na Zamku w Liwie.
W czasie pandemii i związanych z nią różnego rodzaju obostrzeń, wiele muzeów i innych instytucji kultury musiało ograniczyć swoją działalność. Wiele z nich było nieczynnych w czasie lockdownów. Szkoły rzadziej organizowały też dla uczniów różnego rodzaju wycieczki. Wirtualne zwiedzanie może być zatem w przyszłości świetnym rozwiązaniem, gdyby powrócił problem z zagrożeniem koronawirusem bądź innym wirusem. Zachęci też do prawdziwego, już nie tylko wirtualnego zwiedzania.
– Korzystając z technologii VR, człowiek rzeczywiście czuje się, jakby był w środku poszczególnych muzeów, bardzo ciekawie się to ogląda. Ale to też ma być taki projekt, który zachęca do tego, by później odwiedzić już w taki namacalny sposób nasze instytucje kultury – podkreśla Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa mazowieckiego.
Samorząd Mazowsza chce promować zwiedzanie regionu także w inny sposób – poprzez stworzoną niedawno grę rodzinną Monopoly Mazowsze. Gracz może stać się właścicielem zamku w Liwie, dworku w Żelazowej Woli, Metra Warszawskiego czy Kolei Mazowieckich. Kupić może również np. zamek w Czersku, Pojezierze Gostynińskie czy rzekę Bug. Jeśli będzie miał pecha w grze, zapłaci wysokie „janosikowe”. Do gry został dołączony specjalny przewodnik, opowiadający o tych wspomnianych, a także o innych miejscach. Niestety, na razie gry Monopoly Mazowsze nie można jeszcze kupić w sklepach. Dostępna jest tylko jako nagroda w konkursach Urzędu Marszałkowskiego i mazowieckich instytucji kultury.
Na zakończenie warto dodać, że w ramach projektu „Wirtualne spacery” prowadzona jest zarówno digitalizacja zbiorów muzealnych, jak i tworzone są spacery wirtualne. Wszystkie zostaną udostępnione na stronach internetowych instytucji kultury oraz na Regionalnej Platformie Kulturalnej. Całkowita wartość projektu wynosi 10,6 mln zł. Termin zakończenia jego realizacji to marzec 2023 roku.