W październiku, w trakcie pobytu na kontrakcie w Szwecji pochodzący z Siedlec Jacek Tyrawski przeszedł rozległy wylew krwi do mózgu. Przeżył dzięki szybkiej interwencji kolegów i natychmiastowej pomocy szwedzkiej służby zdrowia. Przeszedł dwie operacje, a później przez długi czas znajdował się w śpiączce farmakologicznej. Niestety, każda podjęta próba wybudzania powodowała nagły wzrost ciśnienia śródczaszkowego. A to jeszcze nie wszystko. Doszły infekcje, począwszy od trzykrotnego zapalenia płuc, poprzez zapalenie opon mózgowych, zapalenie dróg moczowych, kończąc na zakażeniu COVID-19.
- Po pobycie w szpitalu zostałem skierowany na rehabilitację. Trafiłem tam z wieloma problemami. Byłem otoczony troskliwą opieką i cały czas czuwał przy mnie mój kochany brat, który przyleciał do Szwecji zaraz po moim wylewie. By być przy mnie, zrezygnował z pracy. Kosztowało go wiele wysiłku i wyrzeczeń, ale dzięki niemu nie czułem się obco w obcym kraju. Moja sytuacja była naprawdę ciężka, ale przy wsparciu dobrych ludzi pokonałem większość trudności rzuconych przez okrutny los - pisze Jacek Tyrawski.
Dziś 44-latek przebywa już w Polsce.
- Pragnę jak najszybciej powrócić do zdrowia i aktywności, zwłaszcza że trud opieki nade mną spoczął głównie na moim bracie i mamie, która jest po poważnej operacji onkologicznej. Chciałbym im ulżyć i umożliwić mojemu bratu prowadzenie normalnego życia oraz realizowania swoich życiowych planów - dodaje.
Niestety przed Siedlczaninem jeszcze długa i kosztowna rehabilitacja. Rodzina i znajomi zbierają pieniądze, by Jacek mógł trafić do specjalistycznego ośrodka.
- Założyliśmy zbiórkę na siepomaga.pl, przeszliśmy cały proces weryfikacji. Fundacja będzie pokrywać koszty faktur za rehabilitacje syna. Czujemy wielką pomoc od ludzi, za co dziękuję z całego serca - mówi Elżbieta Tyrawska, mama Jacka.
Koszt pobytu mężczyzny wraz z opiekunem w specjalistycznym ośrodku sięga prawie tysiąca złotych za dzień. Bliscy Jacka chcą zgromadzić 200 tysięcy złotych. Każda nawet najmniejsza wpłata jest na wagę złota. Pieniądze można wpłacać poprzez siepomaga:
https://www.siepomaga.pl/jacek-tyrawski
Na Facebooku znajomi Jacka organizują też licytacje, dochód z których będzie w całości przeznaczony na rehabilitację: