Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Garwolinie. - Dotychczasowe ustalenia postępowania wskazują, że w nocy z 22 na 23 lutego, w Szpitalu Powiatowym w Garwolinie zjawiła się 19- letnia kobieta informując, że urodziła martwe dziecko. Kobieta przyniosła ze sobą martwego noworodka zawiniętego we fragmenty odzieży. Wykonane zostały w śledztwie oględziny zewnętrzne i sekcja zwłok noworodka. Ze wstępnej opinii biegłych wynika, że dziecko urodziło się żywe, zdolne do życia poza organizmem matki, bez wad rozwojowych, bez zmian o charakterze urazowym. Początkowo w sprawie tej prokurator skłaniał się ku wersji, że do zabicia dziecka doszło w czasie porodu, zaś matka noworodka działała pod wpływem przebiegu porodu, a więc, że doszło do popełnienia zabójstwa uprzywilejowanego opisanego w art. 149 kk.- Ten materiał dowodowy, który zebrany w toku śledztwa, nie dostarczył jednak podstaw do przedstawienia matce noworodka zarzutu popełnienia zbrodni zabójstwa, a więc czynu z art. 148 par.1 kk. - mówi prokurator Krystyna Gołąbek, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Na obecnym etapie, z uwagi na dobro śledztwa, oraz ze względu na to że znajduje się ono we wstępnej fazie, prokuratura nie udziela informacji o treści tych dowodów oraz o ustaleniach, które zadecydowały o przyjęciu takiej wersji.
- Kobiecie przedstawiono zarzut zabójstwa, polegający na tym, że bezpośrednio po porodzie, owinęła dziecko w odzież, a następnie umieściła je w foliowej torbie, czym pozbawiła noworodka oddechu- dodaje prokurator Krystyna Gołąbek.
Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec matki noworodka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy 19-letniej kobiecie grozi kara dożywotniego więzienia.