Uwaga na oszustów

i

Autor: KPP Łuków

Policja ostrzega

33-latka omal nie przekazała oszustom 100 tysięcy złotych

2023-05-22 11:24

Prawie sto tysięcy złotych mogła stracić 33-latka. Gdyby nie czujność pracownicy banku, kobieta wypłaciłaby taką gotówkę i przekazałaby oszustom. Na szczęście ich misterny plan nie powiódł się.

Z 33-letnią łukowianką skontaktował się telefonicznie rzekomy przedstawiciel banku. Z jego relacji wynikało, że upoważniona kobieta miała „zaciągnąć” kredyt na jej koncie. Zdziwiona łukowianka twierdziła, że nikogo nie upoważniała do jakichkolwiek operacji na jej koncie, że nikt nie mógł tam złożyć wniosku o kredyt. Rzekomy bankowiec twierdził, że jedyną możliwością zablokowania tego kredytu, jest konieczność zainstalowania aplikacji bankowej. Nieświadoma podstępu 33-latka posłusznie wykonywała wszystkie polecenia rzekomego konsultanta i instruowana przez niego wypełniła internetowy wniosek.

Kolejnym krokiem miała być wizyta w placówce bankowej, w której 33-latka miała wypłacić pieniądze z zaciągniętego kredytu. A później gotówka miała być natychmiast umieszczona we wpłatomacie. Kobieta cały czas miała też utrzymywać kontakt telefoniczny z konsultantem, nikomu miała o tym nie mówić, gdyż całość była nagrywana przez prokuraturę.

Na szczęście „prawdziwa” pracownica banku poinformowała 33-latkę, że nie może wypłacić prawie stu tysięcy złotych z zaciągniętego przez nią kredytu i zorientowała się, że łukowianka najprawdopodobniej rozmawia cały czas przez telefon z oszustem. Prawdziwi bankowcy natychmiast zablokowali konto 33-latki i unieważnili wniosek o kredyt. Wtedy podający się za konsultanta bankowego oszust zorientował się, że nie „przejmie” pieniędzy łukowianki i zakończył rozmowę telefoniczną. Dzięki czujności pracownicy banku misterny plan oszusta nie powiódł się.

Policjanci apelują o ostrożność. -  Jeżeli dzwoni osoba, która twierdzi, że pracuje w banku i przekonuje, że ktoś próbował zalogować się na nasze konto, zlecił z niego przelew lub próbował wziąć pożyczkę, namawia do wzięcia kredytu i przekonuje, że to udział w tajnej akcji, trzeba być ostrożnym, bo  to może być próba oszustwa - mówi asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy KPP Łuków. W przypadku odebrania podejrzanego telefonu od osoby, która podaje się za pracownika banku, należy się rozłączyć  i osobiście lub telefonicznie skontaktować się ze swoim bankiem.