Hołubla: Ucieczka przed policją zakończyła się w rowie

- Do zdarzenia doszło w sobotę, 4 października, na skrzyżowaniu ulic Leśnej i Siedleckiej w miejscowości Hołubla, w gminie Paprotnia. Funkcjonariusze policji jadący oznakowanym radiowozem zauważyli kierującego Peugeotem, który nie zastosował się do znaku „STOP”. Na widok policyjnego patrolu mężczyzna gwałtownie przyspieszył, wjechał na skrzyżowanie nie ustępując pierwszeństwa przejazdu dwóm innym pojazdom, po czym zignorował wydawane sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez policjantów. Pomimo poleceń zatrzymania pojazdu, 21-latek kontynuował jazdę. Uciekając, zjechał z drogi publicznej i poruszał się drogami gruntowymi oraz przez pola. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu - informuje kom. Ewelina Radomyska z KMP w Siedlcach.

W samochodzie znajdowała się pasażerka, która została przewieziona do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń. Kierujący był trzeźwy, jednak, jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Pojazd został zabezpieczony, a wobec mężczyzny prowadzone jest postępowanie.

Zatrzymanie do kontroli drogowej to obowiązek kierowcy

Policja przypomina, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Ucieczka przed funkcjonariuszami to nie tylko lekkomyślność, ale realne zagrożenie dla życia i zdrowia zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Każdy kierujący, do którego funkcjonariusz wydaje polecenie zatrzymania pojazdu, ma obowiązek niezwłocznie się zatrzymać w bezpiecznym miejscu i podporządkować poleceniom osoby uprawnionej do kontroli ruchu.