Już teraz wiadomo, że będzie w nich zachowywana zasada społecznego dystansu. – Podstawową decyzją, jaką podjęliśmy, jest kwaterowanie w jednym pokoju jednego studenta. Nasze akademiki mają strukturę segmentową. To znaczy do tej pory było tak, że były dwa pokoje, węzeł sanitarny i wnęka kuchenna – i tam zazwyczaj mieszkały cztery osoby. W tej chwili przewidujemy, że w jednym segmencie powinno mieszkać po jednej osobie, czyli dwie – wyjaśnia Barbara Biesiada-Drzazga, prorektor ds. studiów w UPH.
Opłaty za miejsce w akademiku nie będą różniły się od tych, które studenci ponosili wcześniej. Te osoby, którym na tym zależało, zawsze miały bowiem możliwość mieszkania osobno, za nieco wyższą kwotę. Spora część z nich korzystała z takiej opcji jeszcze w czasach przed pandemią koronawirusa. Uczelnia nie straci więc na tym, że wynajmie kwatery mniejszej liczbie osób. Oprócz tego, pary, małżeństwa i rodzeństwa, które zgłoszą taką chęć, będą mogły nadal mieszkać razem.
– Oczywiście my ufamy naszym studentom, znamy ich od wielu lat, wiemy, że to są osoby odpowiedzialne i taką decyzję o wspólnym zamieszkaniu podejmą oczywiście w sposób odpowiedzialny – dodaje prorektor.
Na razie wydaje się, że nie powinno zabraknąć miejsc dla osób, które będą chciały mieszkać w akademikach. Zarówno w nich samych, jak i w pomieszczeniach, w których będą się odbywać ćwiczenia i laboratoria, będą spełniane wymogi rygoru sanitarnego. Przed końcem września wszystkie budynki UPH muszą zostać dostosowane do nowych wymogów bezpieczeństwa. Na każdym z wydziałów powstają stanowiska z płynami do dezynfekcji rąk i wydzielone miejsca na izolatki. Po każdych zajęciach przeprowadzona też zostanie obowiązkowa dezynfekcja sali. Nowe procedury zostaną wprowadzone również w budynkach miasteczka akademickiego.
– Zakazujemy zapraszania gości, czyli osób z zewnątrz, zmieniamy strukturę takich przyziemnych czynności, czyli podawania kluczy, oddawania kluczy, zabezpieczenia wszystkich węzłów sanitarnych, dezynfekcja regularna klamek, ograniczenie liczby wejść do akademika – wymienia Barbara Biesiada-Drzazga.
Wprowadzenie nowych zasad ma zapewnić bezpieczne warunki nauki i pracy zarówno studentom, jak i pracownikom uczelni. Więcej na ten temat usłyszycie w zamieszczonym poniżej materiale dźwiękowym.
Nowy rok akademicki ruszy 1 października.