Tak wyglądało wnętrze jednego z pomieszczeń dworku w Iganiach, przed tym jak zostało uprzątnięte

i

Autor: Muzeum Regionalne w Siedlcach Tak wyglądało wnętrze jednego z pomieszczeń dworku w Iganiach, przed tym jak zostało uprzątnięte

Jakie skarby zostały znalezione podczas sprzątania zabytkowego dworku w Iganiach? [AUDIO]

2021-03-12 10:36

Muzeum jeszcze nie powstało, a już znalazły się pierwsze eksponaty, które będą jego atrakcją! Od kilku tygodni trwa wielkie sprzątanie najbliższej okolicy oraz wnętrza zabytkowego dworku w Iganiach, w którym w przyszłości ma powstać Muzeum Powstania Listopadowego. Prace porządkowe ujawniły kilka „skarbów”.

– Sprzątaliśmy budynek w środku, więc zostały już wywiezione wszystkie śmieci, które nie będą już potrzebne do funkcjonowania planowanego Muzeum Powstania Listopadowego. Wszystko to zostało wywiezione. Ale przy okazji dokonaliśmy kilku odkryć, np. Znaleźliśmy podkowę korekcyjną. To taka specjalna podkowa dla konia, który miał jakieś problemy z chodzeniem (...) W budynku dworu została też znaleziona jedna kula z powstania listopadowego. Ale najciekawszym znaleziskiem są sanie, które znajdowały się na strychu tego dworu, i pozyskaliśmy je do naszych zbiorów. Są to takie wyjątkowe sanie, jakich jeszcze nie widziałem. Z takimi bardzo dużymi płozami i dwoma siedzeniami. Pierwsze siedzenie zostało zachowane jeszcze z tapicerką, takie miękkie, zapewne dla gości, a z tyłu być może woźnica siedział, trudno powiedzieć. W każdym razie będziemy to badać – mówi Sławomir Kordaczuk, dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach, które jest właścicielem dworku w Iganiach.

Tak wygląda uprzątnięte wnętrze jednego z pomieszczeń zabytkowego dworku w Iganiach

i

Autor: Muzeum Regionalne w Siedlcach Tak wygląda uprzątnięte wnętrze jednego z pomieszczeń zabytkowego dworku w Iganiach

Sprzątnięte wnętrze sprawia, że budynek zyskał na wyglądzie. Widać jednak, że jest on bardzo zniszczony i wymaga wielu prac remontowych. Od wczoraj (11 marca) trwają oględziny dworu przez fachowca, który dokona jego inwentaryzacji. Przeprowadzi on także badania techniczne ścian i fundamentów.

– Trzeba będzie przynajmniej punktowo odkopać te fundamenty i sprawdzić, w jakim są stanie, ponieważ widać wyraźnie, że budynek zapadał się w grunt, co jest uzasadnione po badaniach geologicznych, jakie przeprowadziliśmy. Na głębokości ok. 3,5 metra jest woda, tak więc grunt jest niesprzyjający takim budowlom. Będziemy zatem musieli zbadać kondycję całego budynku, wszystkich ścian – dodaje Sławomir Kordaczuk.

Istnieje też prawdopodobieństwo, że w przyszłości nie będą mogły zostać uruchomione w budynku tradycyjne piece na węgiel lub drewno. Wynika to z faktu, że na poddaszu budynku odkryty został historyczny ślad – wydrapana na kominie data budowy dworku: 1828 rok. Zostanie ona zabezpieczona, a w przyszłości wyeksponowana, gdy będzie tam funkcjonowało muzeum. Więcej o planach dotyczącej tej placówki, można usłyszeć w załączonej poniżej audycji.

POSŁUCHAJ: jak przebiegało sprzątanie wnętrza zabytkowego dworku w Iganiach i jakie skarby udało się znaleźć w środku?
Katedra siedlecka dziś i sto lat temu
Sonda
Czy dostałeś kiedyś niespodziewany prezent?