19-letnia matka dziecka Karolina W. i jej konkubent Damian G. zostali zatrzymani we wtorek (25 października) wieczorem. Wczoraj (26 października) w Prokuraturze Okręgowej w Siedlcach obydwoje usłyszeli zarzuty umyślnego zabójstwa dziecka, którego ciało odkopano wczesnym rankiem w Rudzie Talabuskiej, w okolicy miejscowości Górki w powiecie garwolińskim. Podejrzani złożyli też wyjaśnienia, ale wczoraj nie przyznali się do popełnienia tak sformułowanego czynu. Jak podkreślał prokurator Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach „złożyli zeznania tylko częściowo zbieżne z ustalonym stanem faktycznym”. Potwierdził także, że wiele wskazuje na to, iż do zgonu dziecka nie doszło w ostatnich dniach, tylko znacznie wcześniej.
Dziś (27 października) po godz. 12.00 w Zakładzie Medycyny Sądowej w Warszawie odbyła się sekcja zwłok dziecka. Jej wyniki nie zostały na razie udostępnione. Mają przynieść odpowiedzi na pytania o to, kiedy dokładnie doszło do zgonu 4,5-letniego Leona, jakie miał obrażenia i co mogło być przyczyną jego śmierci.
– Rzeczywiście jesteśmy już po sekcji zwłok, ale ja mogę w tym zakresie przekazać jedynie, iż dla udzielenia precyzyjnych odpowiedzi na wszystkie postawione przez prokuratora pytania biegli potrzebują przeprowadzenia dodatkowych badań histopatologicznych, które zostaną wykonane w ciągu najbliższych tygodni. Postawione przez prokuratora pytania będą zaś opisane i sporządzona zostanie opinia posekcyjna, gdzie biegli zawrą również ustalenia z tych badań histopatologicznych – informuje prok. Krzysztof Czyżewski.
Dzisiaj po południu Sąd Rejonowy w Siedlcach przychylił się też do wniosku prokuratora o aresztowanie Karoliny W. i Damiana G. na trzy miesiące. Mężczyzna przyznał się do winy.
– Otrzymałem informację, że w dniu dzisiejszym na posiedzeniu Sądu w przedmiocie tymczasowego aresztowania podejrzany mężczyzna przyznał się do postawionego mu zarzutu i odmówił składania wyjaśnień, do czego miał prawo – potwierdza prok. Czyżewski.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Karolina W. i Damian G. zostali zatrzymani we wtorek ok. godz. 22.30 w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim. To wieś odległa o ponad 150 km od miejsca znalezienia ciała chłopca. Według informacji PAP, Damian G. przyznał się, że zakopał zwłoki dziecka w okolicach Garwolina. Zostały znalezione dopiero wczoraj, około godz. 5.40, w rejonie miejscowości Górki. W tej okolicy rodzina miała spędzać czas w okresie letnim.
Zaginięcie chłopca zgłosiła przed tygodniem (21 października) jego prababcia. 63-latka miała obawiać się o życie swojego prawnuczka Leona, którego nie widziała od kwietnia tego roku. Warto dodać, że będąca obecnie w zaawansowanej ciąży Karolina W. oraz Damian G. są rodzicami jeszcze jednego dziecka – ośmiomiesięcznego niemowlęcia, któremu do czasu wyjaśnienia sprawy ma zostać zapewniona odpowiednia opieka. Prokurator będzie też wnikliwie sprawdzać, jaka była ogólna sytuacja rodzinna w domu podejrzanych.
Źródła inf.: Polska Agencja Prasowa, Prokuratura Okręgowa w Siedlcach