– Otrzymaliśmy defibrylator jako chyba jedyna szkoła w Siedlcach, a jest to bardzo potrzebny sprzęt. Choroby układu krążenia i nagłe zatrzymanie krążenia występuje w Polsce dość często, jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o zgony. Rocznie dochodzi do 40 tysięcy tego rodzaju przypadków w kraju. Nie wystarczy tylko znać zasady udzielania pierwszej pomocy. Pierwsze cztery minuty decydują o życiu ludzkim, ale oprócz przywrócenia oddechu i krążenia, ważne by przywrócić także świadomość poszkodowanego. Dlatego bardzo dobrze, że mamy ten sprzęt. Nie boimy się go używać i… oby tylko nie był potrzebny – mówi Urszula Łukasiewicz, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Siedlcach.
Defibrylator AED to niewielki, ale bardzo nowoczesny aparat, który może uratować życie. Siedlczanie i mieszkańcy regionu powinni pamiętać, że będąc w okolicy CKZiU na osiedlu Młynarska, mogą wykorzystać ten sprzęt w nagłej potrzebie.
– To jest bezpieczne urządzenie, które wydaje komunikaty głosowe, co należy po kolei wykonywać. Uważam że nawet jedno życie uratowane to jest bardzo wiele. Cieszymy się z tego defibrylatora i zachęcamy do udzielania pierwszej pomocy, bo nie ma nic głupszego niż brak reakcji, w wyniku którego jakiś człowiek może stracić życie. Nie bądź bierny, ratuj! – podkreśla Agnieszka Pątek-Gołębiowska, nauczyciel zawodu i doradca zawodowy w CKZiU w Siedlcach.
Defibrylator znajduje się na głównym korytarzu szkoły, zaraz przy wejściu. Jego zakup sfinansował samorząd województwa mazowieckiego. Drugie takie urządzenie otrzymała ostatnio także Biblioteka Pedagogiczna w Siedlcach.