Tradycyjnie, święto patrona miasta Siedlce, organizuje Miejski Ośrodek Kultury w Siedlcach, a impreza odbywa się pod honorowym patronatem prezydenta Andrzeja Sitnika i biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy.
– Po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, dzisiaj widzimy uśmiechnięte osoby. Są wystawcy, są fajne towary, więc zapraszam wszystkich mieszkańców i cieszę się, że wracamy do normalności. Będę też sędzią w „Kulinariadzie”. Miałem już tę przyjemność w 2019 roku i dania były rewelacyjne, ale to trudna rola, by wytypować najlepsze dania. Ale jestem przekonany, że tak będzie – powiedział nam tuż przed uroczystością otwarcia imprezy prezydent Andrzej Sitnik.
– W imieniu biskupa Kazimierza Gurdy chciałbym wszystkich serdecznie pozdrowić. Cieszymy się również, że jarmark wraca na swoje miejsce. Znajduje się, jak zawsze, na terenie dwóch sąsiadujących ze sobą, najstarszych siedleckich parafii pw. św. Stanisława oraz parafii katedralnej pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Ponieważ kiełbaski są i na lewo, i na prawo, czyli na terenie i jednej, i drugiej parafii, więc przypadło mi dzisiaj w udziale zapewnienie dyspensy na obie części naszego miasta, żeby ci, którzy chcą skorzystać z tych stoisk, mogli to uczynić w sposób zgodny z ich sumieniem i przekonaniami – zapewnił uczestników jarmarku ks. bp pomocniczy Grzegorz Suchodolski.
Do miasta przybyło w tym roku ponad 150 wystawców z całej Polski i z innych krajów. Dziś i jutro (w piątek i sobotę 6 i 7 maja) stoiska można zwiedzać w godz. od 10.00 do 18.00. W sobotę, podczas drugiego dnia trwania jarmarku, nie będzie już stoisk Lasów Państwowych ani Targów Edukacyjnych siedleckich szkół, ale uczestnicy imprezy mogą wziąć udział w EkoPikniku, a w jego ramach – w godz. od 10.30 do 15.00 w warsztatach trash-art i ekoLOGICZNYM turnieju szachowym.
Polecany artykuł: