– Pożar był gaszony całą noc. Przed godz. 24.00 mieliśmy lokalizację pożaru, czyli takie częściowe zlokalizowanie i ugaszenie. Później trwały prace oddymiające i dogaszanie. Na dzień dzisiejszy mamy na miejscu pięć zastępów, około 30 strażaków, którzy w tej chwili przelewają pogorzelisko i odgruzowują je tam, gdzie jest zawalony dach. Będziemy dysponować podmiany, tak żeby nowi ratownicy mogli tam prowadzić dalsze czynności – powiedział nam st. kpt. Piotr Filipek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
Wszystko wskazuje na to, że – na szczęście – w pożarze nikt nie zginął. Ponad 200 uczestników imprezy charytatywnej, która trwała w lokalu, bezpiecznie opuściło dyskotekę, zanim na miejsce dojechała straż pożarna. Poszkodowany w zdarzeniu został jeden ze strażaków, który wynosił z budynku butlę z acetylenem. Mężczyzna poślizgnął się na lodzie i w ten sposób uległ wypadkowi.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru w klubie. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Impreza charytatywna pod hasłem „Odbudujmy dom Andrzeja”, która odbywała się w niedzielę w dyskotece Mega Music, była prowadzona na rzecz pogorzelca, który w ostatnich miesiącach stracił dom w pożarze.