– Prokuratura Rejonowa rozpoczęła dziś śledztwo w sprawie nieumyślnego sprowadzenia pożaru, którego skutkiem jest śmierć człowieka. Ofiary śmiertelne to mężczyzna i dwoje dzieci. To jest dopiero wstępny etap postępowania, gromadzony jest materiał dowodowy. (...) Dopiero wczoraj nad ranem (5 kwietnia) pożar został ugaszony i straż pożarna wpuściła ekipę dochodzeniowo-śledczą pod kierunkiem prokuratora, żeby zostały przeprowadzone oględziny miejsca zdarzenia – informuje Adrian Wysokiński z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach.
Na razie nie wiadomo jeszcze, dlaczego w budynku pojawił się ogień.
– Co do przyczyn pożaru, to jest zbyt wcześnie, żeby się wypowiedzieć na ten temat. Po zebraniu materiału dowodowego, prokurator powoła biegłego z zakresu pożarnictwa, żeby ustalić, co było przyczyną pożaru w Bojmiu – dodaje Adrian Wysokiński.
Sekcja zwłok ofiar ma zostać wykonana pod koniec tygodnia. Z naszych informacji wynika, że w szpitalu przebywa jeszcze 32-letnia kobieta, także poszkodowana w pożarze. Nikomu z pozostałych lokatorów budynku nic się nie stało.