– Prokuratura Rejonowa w Siedlcach prowadzi śledztwo w sprawie doprowadzenia właściciela jednej z siedleckich firm do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ok. 500 tys. zł. Jak ustalono, w tym procederze brało udział pięć osób, w tym dwóch pracowników firmy oraz trzy osoby z zewnątrz, będące dostawcami towaru. Całe oszustwo polegało na tym, że część dostaw towaru w postaci pieczarek była prawdziwa, zaś część, niestety, tylko fikcyjna – informuje Katarzyna Wąsak z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach. Jak dodaje, fałszywa była również część dokumentów: – Za te nieistniejące, fikcyjne dostawy również były wystawiane faktury, które następnie przedkładano w tej firmie, a ona wypłacała pieniądze, którymi dzielili się sprawcy. Zatrzymanym w sprawie osobom prokurator przedstawił zarzuty oszustwa na kwotę ok. 500 tys. zł, tj. o czyn z art. 286 i art. 294 Kodeksu Karnego.
Wobec wszystkich podejrzanych prokurator zastosował dozory policji i zakazy opuszczania kraju. Na mieniu podejrzanych zastosowano też zabezpieczenia majątkowe. Ma to na celu upewnienie się, że wywiążą się oni z zobowiązań finansowych w postaci nałożonych na nich kar grzywny czy też obowiązków naprawienia szkody, wyrządzonej pokrzywdzonemu przedsiębiorcy. Za popełniony czyn podejrzanym grozi kara od roku do 10 lat więzienia.