Iza, Marlena i Kinga, mamy młodych zawodników i zawodniczek siedleckiej Pogoni, w dużym gronie rodziców prowadzą licytacje i organizują imprezy charytatywne na rzecz klubu. Chcą go wesprzeć, by mógł podnieść się z finansowego dna. Do włączenia się w pomoc zachęcają wszystkich siedlczan. Podkreślają, że oferuje ją coraz więcej osób. Są wśród nich przedsiębiorcy, znani sportowcy i aktorzy. Ważna jest każda złotówka przekazana na rzecz zbiórki #RatujęPogoń, bo chodzi w niej także o pokazanie, ile jest w Siedlcach, regionie, a nawet kraju takich osób, w sercach których biją jeszcze biało-niebieskie serca. Więcej o tym, jak działają zaangażowani rodzice, możecie posłuchać w załączonym powyżej materiale dźwiękowym (jeżeli się nie odtwarza, należy odświeżyć stronę lub włączyć go na komputerze, a nie na telefonie).
Jak wyjaśniają mamy młodych sportowców, na początku same były podejrzliwie nastawione zarówno do nowego zarządu MKP Pogoń Siedlce, jak i do zbiórki. Przypominają, że problemy Pogoni zaczęły się już wiele lat temu. Ostatnio, gdy nowy prezes zyskał ich zaufanie, a one rozpoczęły organizacje kiermaszów charytatywnych, często zaczęły się stykać się z osobami, które negatywnie odnosiły się do ich działań. Z czasem widzą jednak coraz więcej pozytywnego nastawienia wśród pozostałych rodziców i innych mieszkańców miasta i okolic.
– To się musi udać! Plan naprawczy, ten plan finansowy rzeczywiście został wprowadzony, poniekąd także w Akademii. Są zmiany. Niektóre tymczasowe, niektóre pewnie na stałe, zobaczymy jak to będzie. Ale wydaje mi się, że te zmiany, które nastały, i przede wszystkim tłumaczenie nam tych zmian – skąd to się wzięło, z czego wynika, jak długo potrwa – jest korzystne. I myślę, że jeżeli przedstawiciel zarządu klubu wychodzi i tłumaczy rodzicom face to face, prosto w oczy, dlaczego jest tak, jak jest, to jest to na pewno lepiej odbierane przez większe grono rodziców. To taki pozytywny przekaz. My stanęliśmy najpierw do walki z innymi rodzicami dzieci z Akademii. To nie było tak, że wszyscy byli tacy przychylni. Musieliśmy najpierw zmierzyć się z tym negatywnym oddźwiękiem wśród naszych rodziców. Ale myślę, że to, co proponują teraz nowe władze i nowi pracownicy, jest bardzo fajne i otwierają się na to inni rodzice – wyjaśnia Marlena Zając.
Polecany artykuł:
– Same nie byłyśmy od początku pozytywnie nastawione, przez to, co się działo w klubie. Bo nie oszukujmy się, też widziałyśmy, że jest źle. I to nas zniechęcało, ale nastały nowe rządy, które po wytłumaczeniu nam całej sytuacji skłoniły nas do działania. My chcemy przekazać to dalej i już jest coraz większe grono rodziców i ludzi, którzy też chcą przekazać to dalej. Chyba każdy ma jakąś wiarę w coś... My mamy właśnie wiarę w ten klub – dodaje Kinga Nowak.
Mamom młodych „pogonistów” podobają się poczynione w klubie oszczędności, zmiana trenera głównej drużyny na „człowieka stąd”, a także np. wprowadzenie tzw. Dnia Barwowego. Gdy pierwsza drużyna gra ważny mecz, pozostali zawodnicy wspólnie jej kibicują. Ich mamy podkreślają, że takie wspólne spotkania budzą w sercach dzieci i młodzieży wiele pozytywnych emocji – całe rodziny żyją meczami i tą atmosferą. Dobre wrażenie robi na nich także duże zaangażowanie niektórych trenerów w szkolenie młodzieży.
– Z perspektywy dziecka starszego, które ma w tej chwili prawie 17 lat, mogę dodać, że wkład trenera klubu w wychowanie naszych dzieci jest ogromny! Moje dziecko nie siedzi przed komputerem, nie spędza czasu przed komórką, tylko codziennie biegnie na trening – mówi Iza Mierzejewska.
Wszystkie trzy panie podkreślają, że zaangażowanych w pomoc klubowi rodziców jest bardzo dużo. W mniejszych grupach organizują oni różnego rodzaju zbiórki i kiermasze charytatywne, które odbywają się nie tylko w Siedlcach, ale i poza miastem. Najbliższą planują na 12 grudnia, a odbędzie się ona w hali siedleckiej „Samochodówki”. Już teraz zapraszają na nią wszystkich zainteresowanych mieszkańców miasta i regionu. Przypominają też, że na fanpage'u MKP Pogoń Siedlce na Facebooku można licytować koszulki i inne przedmioty, których sprzedaż zasili zbiórkę #RatujęPogoń w portalu zrzutka.pl.