– Wczoraj po godz. 17.30 otrzymaliśmy zgłoszenie od dziecka w wieku 12 lat, że w miejscowości Ruchna jest przy drzewie kot, mocno zaplątany w sznurki. Został tam wysłany jeden zastęp straży. Kot został uwolniony z tych sznurków i przekazany właścicielce – informuje st. bryg. Dariusz Maciąg z PSP w Węgrowie.
Druhowie z OSP w Ruchnie, którzy podejrzewają, że doszło do znęcania się nad zwierzęciem, wyznaczyli nagrodę dla osoby, która ma jakieś informacje w tej sprawie i zechce pomóc w jej wyjaśnieniu.
– Jako straż apelujemy do ludzi, żeby podczas takich zajść od razu reagowali, i żeby do takich sytuacji nie dochodziło. To bestialskie zachowanie, więc wyznaczyliśmy nagrodę pieniężną dla osoby, która pomoże nam ustalić sprawcę, bo tak nie można tego zostawić – mówi Patryk Panek, prezes OSP Ruchna.
Zwierzę przeżyło, ale jest mocno poturbowane, być może nawet częściowo sparaliżowane. Obecnie przebywa pod opieką weterynarza w Węgrowie. Druhowie z Ruchny zgłoszą sprawę na policję. Osoby, które chcą pomóc w wyjaśnieniu sprawy, mogą kontaktować się z nimi przez fanpage OSP Ruchna na Facebooku.