- Za pozyskaniem drewna, zawsze idzie odnowienie – podkreślają siedleccy leśnicy. W miejscu, gdzie rosły wycięte - głównie około 100-letnie - sosny, wiosną posadzone zostaną młode drzewa, m.in. dęby, graby, brzozy, lipy, a nawet czereśnie.
- Staramy się urozmaicić maksymalnie ten skład odnowieniowy , aby ten drzewostan był w przyszłości jak najbardziej stabilny i dopasowany do siedliska, gdyż sosna, która tutaj rosła nie do końca była na swoim miejscu, że tak powiem i zdecydowanie bardziej, jeżeli chodzi o warunki przyrodnicze i siedliskowe, pasują tutaj dęby i gatunki liściaste - tłumaczy Michał Dziedzic z siedleckiego Nadleśnictwa i uspokaja, że trochę sosen zostanie, tak by wzbogacały one skład gatunkowy .

i
W ramach wiosennych nasadzeń, na Sekule przybędzie w sumie około 10 tysięcy młodych drzew., które stworzą nowe pokolenie lasu.
Sosny, które zostały teraz wycięte są już posortowane, odpowiednio oznaczone i trafią do przemysłu drzewnego w Polsce.
- Część tego drewna zostanie sprzedana odbiorcom na opał, czyli ogrzeje mieszkania i domy, no oczywiście część trafi do tartaków, aby zrobić z nich potem meble, płyty wiórowe, papier i wszystkie niezbędne ludziom rzeczy do normalnej egzystencji – dodaje Michał Dziedzic.
W ciągu roku – mniejsze i większe wycinki drzew prowadzone będą również w innych częściach Nadleśnictwa Siedlce. Wszystkie prace odbywają się zgodnie z „Planem urządzenia lasu”, który zatwierdził minister środowiska.
(Cała rozmowa z Michałem Dziedzicem z Nadleśnictwa Siedlce, dostępna jest w materiale dźwiękowym, pod artykułem)