Paweł Truszkowski, prezes ARMS

i

Autor: Monika Półbratek Paweł Truszkowski, prezes ARMS

Siedlce: trwa spór pomiędzy ARMS i inwestorem Pogoni. Finansowanie klubu zawieszone [AUDIO]

2021-02-13 11:12

Na stronie MKP Pogoń Siedlce opublikowany został list otwarty od inwestora klubu, Sławomira Kiełbusa. Poinformował on w nim, że wstrzymuje finansowanie klubu, a do prezydenta zwrócił się z prośbą o odwołanie prezesa Agencji Rozwoju Miasta Siedlce, Pawła Truszkowskiego. Jako przyczynę podał brak współpracy ARMS z Pogonią. Prezes Truszkowski zaprzecza zarzutom, twierdząc, że Agencja wywiązuje się ze współpracy. Podkreśla, że sam nie ustąpi ze stanowiska.

List otwarty od Sławomira Kiełbusa został opublikowany na stronie internetowej klubu 11 lutego:

Drodzy,

W zeszłym roku postanowiłem zainwestować prywatne pieniądze w MKP Pogoń Siedlce pomimo tego, że klub był w trudnej sytuacji finansowej (1 mln długu) oraz wizerunkowej (afera dopingowa).

W nowy projekt zaangażowałem osoby, które są w Zarządzie i które od samego początku zabrały się do ciężkiej pracy nad poprawą wizerunku i funkcjonowania Pogoni Siedlce. Wiem, że wybrałem właściwych ludzi, którym ufam i którzy przez ten krótki okres kilku miesięcy pokazali, że można budować klub poprzez rozwój na każdej płaszczyźnie.

Doszedłem do porozumienia z Prezydentem Miasta  Siedlce w kwestii finansowania klubu i tutaj muszę przyznać, że Miasto wywiązuje się z naszych ustaleń.

Moim drugim warunkiem było zarządzanie obiektami, które wiem, że ze względów prawnych nie może zostać spełnione. W związku z tym otrzymałem zapewnienie od Prezydenta, że Pogoń będzie współpracować z ARMS na każdej płaszczyźnie (boiska, turnieje, obozy…). Niestety teoria w żaden sposób nie przełożyła się na praktykę…

Ten warunek nie został spełniony. Napisałem konkretny list do Prezydenta Miasta Siedlce z postulatem zmiany Prezesa ARMS Pawła Truszkowskiego.

Na czas rozmów na ten temat z Prezydentem, zawieszam finansowanie klubu do momentu znalezienia kompromisu.

Ze względu na to, że trwają rozmowy z Prezydentem i ARMS  nie mogę pisać szczegółów, ale zapewniam Państwa, że o wszystkim poinformuje w stosownym momencie.

Jestem w każdej chwili gotów wrócić do finasowania klubu, ale na pewno nie na takich zasadach współpracy z ARMS jak ma to miejsce na chwile obecną.

Pozdrawiam

Sławomir Kiełbus

(cyt. za MKP Pogoń Siedlce)

W piątek, 12 lutego, prezes ARMS odpowiedział na zarzuty inwestora Pogoni, podczas konferencji dla mediów. Podkreśla, że jeszcze 13 sierpnia 2020 roku Sławomir Kiełbus otrzymał od ARMS konkretną ofertę na organizację obozów i zgrupowań piłkarskich, która przewidywała, że będzie on wyłącznym organizatorem takich wydarzeń na obiektach Agencji. Oferta gwarantowała też udzielenie znaczącego rabatu, ze względu na chęć współpracy. Do tej pory prezes nie otrzymał jednak na nią odpowiedzi. Jego zdaniem, przez cały czas Agencja bardzo dobrze wywiązywała się ze współpracy z klubem – udostępniała mu w razie potrzeby różne pomieszczenia, szatnie i boiska, a także wykonywała remonty itp., na które zgłaszane było zapotrzebowanie. Nie ingerowała też w grafiki korzystania z boisk, które układał zarząd klubu.

– Jak pokazują statystyki, dwie trzecie czasu lub więcej, z obiektów ARMS korzysta właśnie MKP Pogoń Siedlce, i oni są głównym beneficjentem. Zawsze, kiedy składają grafiki, to one są akceptowane. Nigdy nie było takiej sytuacji, że nie udostępniliśmy obiektów wtedy, kiedy oni sobie tego życzyli, na zasadzie „nie, bo nie”. Sytuacje przeciwne się zdarzały, kiedy klub rezerwował obiekty, a potem – mimo potwierdzeń telefonicznych – z nich nie korzystał. Gdyby obiekty były w niewłaściwym stanie, to delegat PZPN-u czy sędzia nie dopuściłby do rozegrania meczów ligowych, a taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Jeżeli drużyny z zewnątrz, które płacą ciężkie pieniądze i wymagają, chwalą sobie te obiekty, to chyba jest to jakiś odnośnik do tego, czy są one w dobrym stanie czy nie – wyjaśnia Paweł Truszkowski.

Zdaniem prezesa zarzuty, które sformułował inwestor, są mało konkretne. Podkreśla, że miasto, jako partner umowy, wywiązuje się z niej w stu procentach. On sam, jako prezes, gdy otrzymywał od klubu sygnały o braku współpracy, kilkakrotnie zwracał się z prośbą o wskazanie jakichś konkretnych przykładów. Twierdzi, że nie otrzymał na nie merytorycznej odpowiedzi.

– Jeżeli chodzi o jakiekolwiek problemy, które klub zgłaszał, to były one rozwiązywane praktycznie od ręki. I naprawdę nie wiem, z czego klub wywodzi takie wnioski. Chciałbym w końcu poznać fakty. Natomiast z tego, co wiem, przedstawiciele klubu jak ognia unikają tego, żeby podać konkrety, skąd takie, a nie inne twierdzenia – dodaje Paweł Truszkowski. Podkreśla on także, że nie ustąpi ze stanowiska, ale wciąż jest otwarty na mediację z inwestorem.

Na swoim profilu w portalu Facebook zarząd klubu MKP Pogoń Siedlce zapowiedział, że wkrótce odniesie się do wypowiedzi prezesa ARMS, którą transmitowały lokalne media, a także wyjaśni szczegółowo, jak sprawa wygląda z jego perspektywy.

Posłuchaj odpowiedzi prezesa ARMS Pawła Truszkowskiego na zarzuty inwestora MKP Pogoń Siedlce:

Jaki sport powinieneś zacząć uprawiać wiosną?

Pytanie 1 z 7
W wolnym czasie lubisz...
Nauka jazdy na rolkach w domu | ESKA XD - Fit vlog #16