W środę (31.01) w trakcie popołudniowej służby patrol w składzie st. sierż. Dariusz Bojar oraz post. Michał Kmieć z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji na jednej z ulic Sokołowa Podlaskiego zauważyli kłęby unoszącego się dymu. Policjanci postanowili ustalić miejsce, z którego się on wydobywa. Okazało się, że na jednej z posesji, z komina drewnianego domu wydostaje się ogień.
- Mundurowi szybko pobiegli na posesję, aby ocenić sytuację. Przez okno zauważyli, że w środku domu znajduje się starsza kobieta, która nieświadoma całej sytuacji, ogląda telewizję. Dym wydostawał się z kaflowego pieca i unosił po całym domu. Policjanci szybko wbiegli do środka i wyprowadzili 75-latkę. W międzyczasie za pośrednictwem dyżurnego została wezwana straż pożarna. Na szczęście kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej, a po wszystkim została przekazana pod opiekę przybyłej na miejsce córce - mówi st. sierż. Aleksandra Borowska z KPP w Sokołowie Podlaskim.
Sokołowscy policjanci po raz kolejny wykazali się szybkim działaniem, zdecydowaniem i odwagą. Bez wątpienia można stwierdzić, że uratowali życie 75-letniej mieszkanki Sokołowa Podlaskiego.
Polecany artykuł: