Siedlczanie podkreślają, że mają dość obostrzeń. Ich zdaniem, po roku trwania pandemii wiele osób przywykło do zakazów, ale nie wszyscy się do nich stosują. W związku z tym spotkania w rodzinnym gronie w czasie świąt Wielkiej Nocy nie powinny być zabraniane, bo nawet jeżeli taki zakaz się pojawi, mieszkańcy regionu najprawdopodobniej nie będą się do niego stosować. Siedlczanie wyrażają także nadzieję, że zbliżające się święta nie będą związane z większymi obostrzeniami niż te, które obowiązywały w okresie bożonarodzeniowym.
Wczoraj (15 marca), wiceminister zdrowia apelował w Siedlcach o zdrowy rozsądek. Zapowiedział, że tegoroczna Wielkanoc będzie się wiązała z dodatkowymi ograniczeniami. To, jakie będą, zależeć będzie od rozwoju sytuacji epidemiologicznej. Jest ona szczególnie zła na Mazowszu. Dziś (16 marca) w regionie stwierdzono 2347 przypadków COVID-19, a w siedleckich szpitalach przebywało rano 240 pacjentów.